Polski MSZ za pośrednictwem ambasady w Tbilisi wręczył władzom Gruzji notę dyplomatyczną w sprawie wczorajszego incydentu z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Kilka godzin później polski charge d’affaires spotkał się z wiceministrem spraw zagranicznych Gruzji. Polska dyplomacja nie zgłosiła żadnych pretensji do władz Gruzji w sprawie incydentu.

W pobliżu konwoju, w którym poruszał się polski prezydent, padły serie z broni maszynowej. Polskie służby zagraniczne chcą wiedzieć, dlaczego nie zostały powiadomione o zmianie trasy przejazdu Lecha Kaczyńskiego, jakie środki bezpieczeństwa podjęła strona gruzińska oraz dlaczego autokar z dziennikarzami wyprzedził kolumnę i trafił pod lufy rosyjskich żołnierzy. Odpowiedzi, zgodnie z protokółem dyplomatycznym, zostaną przekazane również w formie noty. Polacy pytali również o to, czy o przyjeździe do punktu kontrolnego kolumny prezydenckiej zostali powiadomieni stacjonujący tam rosyjscy żołnierze. Gruzini stwierdzili, że znajdowali się na terenie swojego kraju i nie musieli nikogo obcego informować o swoich poczynaniach.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply