Toczą się starcia na ulicy Hruszewskiego w Kijowie. Rozpoczęły się one późnym wieczorem.
Środki masowego przekazu podały informację o śmierci żołnierza Wojsk Specjalnych, dzień po śmiertelnym wypadku jakiego doznało dwóch saperów.
"Dziś przed południem, w trakcie szkolenia górskiego w okolicy Niżnych Rys doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza Wojsk Specjalnych. W wyniku zejścia lawiny jeden z żołnierzy uległ wypadkowi" - portal Interia zacytował oświadczenie Dowództwa Generalnego Wojska Polskiego. Jak podsumowano - "mimo starań TOPR oraz kolegów, żołnierza nie udało się uratować".
To kolejna śmierć żołnierza polskich sił zbrojnych na ćwiczeniach. W poniedziałek w Solarni, w województwie śląskim, na terenie dawnego 13. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej zginęli żołnierze 5 Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Byli to saperzy ćwiczący detonowanie ładunków trotylowych.
Przywódca Rosji Władimir Putin uznał, że atak terrorystyczny jakiego w piątek dopuścili się w Moskwie islamiści z Tadżykistanu, może być elementem wrogiej gry innych aktorów.
Putin pojawił się w poniedziałek na specjalnym posiedzeniu poświęconym właśnie atakowi terrorystycznmu w podmoskiewskim centrum koncertowym. "Absolutnie jasne jest jedno: straszliwe przestępstwo, popełnione 22 marca w stolicy - to akt zastraszenia. I od razu pojawia się pytanie – kto na tym zyskuje? Ta zbrodnia może być jedynie ogniwem w całej serii prób tych, którzy od 2014 roku walczą z naszym krajem rękami neonazistowskiego reżimu w Kijowie" - słowa rosyjskiego przywódcy zacytowała agencja informacyjna TASS.
„Wiemy, że zbrodni dokonali radykalni islamiści, z których ideologią sam świat islamski walczy od
wieków. - mówił Putin - Interesuje nas, kto jest zleceniodawcą.” Zdaniem prezydenta, obecnie Stany Zjednoczone różnymi kanałami starają się wszystkich przekonać, że w tej zbrodni nie ma
ukraińskiego śladu, że stoi za nią ISIS, zrelacjonowała agencja RIA Nowosti.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Armenii podało, że 24 marca dwóch mężczyzn zostało rannych w wyniku
zdetonowanego granatu podczas próby szturmu na komisariat policji w stolicy kaukaskiego państwa.
W niedzielę, około godz. 17 trzech mężczyzn podjęło próbę wdarcia się do adminsitracyjnej części komisariatu armeńskiej policji w dzielnicy Nor Nork w Erewaniu, podał portal Radia Wolna Europa. Dwóch napastników próbowało użyć granatu. Zrobili to jednak na tyle nieumiejętnie, że sami odnieśli rany nóg od odłamków eksplodującego granatu. Ranni napastnicy to mężczyźni w wieku 56 i 52 lat.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że trzeci uzbrojony mężczyzna pozostał przed komisariatem policji, grożąc, że wysadzi go granatem ręcznym. Początkowo prowadzono negocjacje, aby przekonać go do poddania się. Później doniesiono, że grupa zadaniowa Służby Bezpieczeństwa Narodowego dokonała zatrzymania.
Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie kontrolne dotyczące poświadczenia bezpieczeństwa osobowego generała broni Jarosława Gromadzińskiego. (more…)
Podczas wtorkowej konferencji prasowej francuski minister obrony, Sebastien Lecornu, nie wykluczył wprowadzenia pierwszeństwa dla zamówień wojskowych w przemyśle.
Według relacji „Le Figaro”, Lecornu oświadczył, że „nie wyklucza” zarekwirowania „personelu, zasobów i maszyn” bądź „narzuceniu sektorowi przemysłu, priorytetyzacji zamówień wojskowych”. Tłumaczył, że te działania mają umożliwić wzmocnienie armii francuskiej i dać jej środki do wspierania Ukrainy. Zapowiedział w tym kontekście, że Francja ze wsparciem Danii dostarczy Ukrainie 78 armatohaubic Caesar. Przekaże też Ukraińcom do końca tego roku 80 tys. sztuk amunicji kal. 155 mm.
Brytyjski sąd udzielił założycielowi WikiLeaks pozwolenia na odwołanie się od postanowienia o
ekstradycji do USA, ale tylko wtedy, gdy USA nie udzielą gwarancji określonych warunków jego procesu.
Sąd orzekł, że założyciel WikiLeaks może skierować jego sprawę do rozprawy apelacyjnej – ale tylko
wtedy, gdy administracja Bidena nie będzie w stanie zapewnić sądowi odpowiednich gwarancji co do procedury sądowej wobec przebywającego od lat w brytyjskim areszcie Assange'a.
Przewodnicząca wydziału ławy królewskiej Victoria Sharp i sędzia Johnson powiedzieli, że Assange ma realne szanse na sukces w trzech z dziewięciu
omawianych kwestii, ale odroczyli rozpatrzenie wniosku o zezwolenie na złożenie apelacji, aby dać rządowi USA trzy tygodnie na reakcję, podał we wtorek "The
Guardian".
W pisemnym wyroku wydanym we wtorek rano Sharp stwierdziła, że zastrzeżenia, które mają realne szanse powodzenia w postępowaniu odwoławczym, ale które „można rozwiać poprzez gwarancje”, dotyczyły tego, czy Assange "może powoływać się na pierwszą poprawkę amerykańskiej konstytucji, że skarżący nie poniesie uszczerbku podczas procesu, w tym wyroku, ze względu na swoje obywatelstwo, że przysługuje mu taka sama ochrona wynikająca z pierwszej poprawki jak obywatelowi Stanów Zjednoczonych oraz że nie zostanie nałożona kara śmierci”.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!