Wiceszef Komisji spraw zagranicznych polskiego Sejmu Robert Tyszkiewicz został w niedzielę zatrzymany na granicy polsko-białoruskiej na przejściu Bruzgi i odesłany z powrotem do Polski – poinformował TV Biełsat szef Rady Głównej Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobutt.

Białoruskie służby graniczne poinformowały polskiego polityka, że jest on osobą niepożądaną na terytorium Białorusi.

Jednocześnie na Białoruś wpuszczono inną część delegacji polskiego Sejmu – trzech posłów PiS, członków sejmowej Komisji do spraw Łączności z Polakami za Granicą.

Delegacja udawała się do Grodna na doroczne obchody operacji „Ostra Brama”, w trakcie której oddziały Armii Krajowej podjęły próbę samodzielnego wyzwolenia Wilna od Niemców przed wkroczeniem nacierających wojsk radzieckich. Obchody te tradycyjnie organizuje nieuznawany przez władze w Mińsku Związek Polaków na Białorusi na czele z Andżeliką Orechwo.

Roberta Tyszkiewicza, jak i innych polskich polityków, którzy wspierają białoruską opozycję, niejednokrotnie zatrzymywano na granicy z Białorusią, bez względu na to, że zawsze wcześniej otrzymali oni białoruskie wizy wjazdowe. Obserwatorzy w Mińsku odznaczają, że ubiegłotygodniowa wizyta w Mińsku eurokomisarza do spraw rozszerzenia oraz polityki sąsiedztwa Sztefana Fuele’ego nie przyniosła przełomu w relacjach dwustronnych, gdyż Robert Tyszkiewicz został demonstracyjnie zatrzymany na granicy na drugi dzień po wyjeździe Fuele’ego z Mińska.

Michał Janczuk (TV Biełsat)
belsat.eu

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply