Na łamach jednego z niemieckich dzienników były kanclerz Niemiec Helmut Kohl skrytykował politykę migracyjną rządu Angeli Merkel. Jego zdaniem, Europa nie może stać się nową ojczyzną dla migrantów. Jednocześnie zdecydowanie sprzeciwił się myśleniu w kategoriach państwa narodowego.
„Klucz do rozwiązania problemu migracyjnego znajduje się w regionach, z których pochodzą uchodźcy, a nie w Europie. Europa nie może stać się nową ojczyzną dla milionów biednych ludzi z całego świata”– napisał 86-letni Kohl w przedmowie do węgierskiego wydania swej ostatniej książki. Jego zdaniem, decyzja Merkel ws. otwarcia granicy dla uchodźców z Syrii, którzy utknęli na Węgrzech, była niefortunna.
„Samotne decyzje, nawet jeśli wydają się pojedynczym osobom uzasadnione, powinny należeć, tak jak i działania narodowe na własną rękę, do przeszłości”– stwierdził były kanclerz, który uważa kryzys migracyjny za „test wytrzymałościowy” dla UE:
„Powrót do dawnego myślenia w kategoriach państwa narodowego zagraża pokojowi i wolności”.
Kohl nazwał w tekście węgierskiego premiera Viktora Orbana swoim przyjacielem. W poniedziałek ma spotkać się z nim w swoim domu.
Helmut Kohl w latach 1982-98 był kanclerzem RFN, przy czym po 1990 roku – kanclerzem zjednoczonych Niemiec.
Tvp.info / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!