Nie tylko Ukraińcy

W trakcie obchodów rocznicy “Wielkiego głodu” na Ukrainie, zapomina się, że jego ofiarą padali nie tylko rdzenni Ukraińcy, ale także Polacy, którzy na wschodnich rubieżach radzieckiej Ukrainy stanowili zdecydowaną większość mieszkańców.

Nawet oficjalne statystyki mówią, że ponad 55 proc. nadgranicznych rejonów zamieszkiwali Polacy. Wielki głód zachwiał z pewnością tą statystyką. Zwłaszcza w rejonie Połonnego. Przypomina o tym pomnik ofiar “Wielkiego głodu”, stojący w Połonnem przy głównej drodze, biegnącej z tej miejscowości do Szepetówki. Z szeregu tablic, które go tworzą można wyczytać, że w Połonnem i okolicach zmarło osiem i pół tysiąca osób. Najwięcej, bo aż pięć tysięcy zmarło w samym Połonnem. Straty innych wsi relatywnie też były wysokie. W Łaboniach np. zmarło osiemset osób. Wieś nigdy się już z tego nie podniosła. Mieszka w niej zaledwie kilkunastu katolików. W Nowosielicy, gdzie zmarło trzysta siedemdziesiąt osób żyje obecnie dwustu pięćdziesięciu katolików. Tylko Poninka, w której zmarło trzysta dziewięćdziesiąt jeden osób zachowała swoja prężność. Wciąż mieszka w niej około tysiąca dwustu katolików.

Na monumencie upamiętniającym ofiary “Wielkiego głodu” nie umieszczono tablicy w języku polskim, mimo, iż zdecydowana większość ofiar w tym rejonie była Polakami.

Kresy.pl/(mak)