„NATO to produkt zimnowojennej mentalności” – chińskie „nie” dla Czarnogóry w Sojuszu
Chińskie MSZ krytycznie odniosło się do decyzji NATO o zaproszeniu Czarnogóry do Sojuszu – informują chińskie media. Według rzeczniczki resortu dyplomacji NATO jest produktem “zimnowojennej mentalności”.
Wczoraj Hua Chunying powiedziała dziennikarzom, że Chiny bacznie przyglądają się negocjacjom między NATO a Czarnogórą.
„Uważamy, że NATO jest produktem zimnej wojny”– podkreśliła. Dodała również, że Pekin sprzeciwia się przyjmowaniu przez Sojusz nowych członków. Hua zasugerowała, że zaproszenie Czarnogóry może doprowadzić do podziałów. Jej zdaniem w czasach globalizacji “żaden kraj ani sojusz nie jest w stanie samodzielnie zagwarantować absolutnego bezpieczeństwa”.
Wcześniej zaproszenie Czarnogóry do NATO skrytykowała Rosja. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział, że wywoła to kroki odwetowe ze strony Moskwy.
Rp.pl / Kresy.pl
Nie zauwazyłem tam Chińskich interesów wyłacznie same rosyjskie
Chiny obrastają w piórka… dzieje się. Czy dobrze czy źle trudno powiedzieć.
Jest taka teoria, że USA, Rosja i Chiny są rządzone przez tę samą władzę, a społeczeństwa po prostu jeszcze nie dojrzały do przełknięcia idei rządu światowego. Teoria ma kilka minusów (przepychanki wyglądają na realne), ale stoi za nią fakt iż amerykańska banksterka kontroluje bankowość Rosji. Trochę dziwne. Drzeć koty w duperelach typu Krym a odpuszczać suwerenność własnego banku centralnego…. Chińczycy sprawiają wrażenie bardzo samodzielnych, ale ch wie jaką sektę zainstalowano tam w latach 30. Komuchy ruskie i chińskie miały umocowanie ideologiczne na Zachodzie. Bolszewicy mieli nawet finansowanie z Wall Street.