“Jak wygląda jabłko Gala w których może być trucizna” demonstruje dziś na swojej stronie internetowej redakcja niezależnego tygodnika “Nasza Niwa”
Jak informuje redakcja partię polskich jabłek odmiany Gala wycofano już ze sklepów w Szwecji, gdzie miano w nich wykryć wysokie stężenia toksycznego środka dimetomat. 30 ton jabłek tej samej odmiany od tej samej firmy zostało importowanych także na Białoruś i do Rosji.
“Jak wygląda Gala?” pyta redkacja od razu udzielając odpowiedzi tak poprzez opis jak i zdjęcia zamieszczone wraz z tekstem. Autor przyznaje, że równiez na Białorusi spryskuje się jabłka tymi samymi pestycydami, “do 10 razy na sezon” i dlatego, jak reasumuje, “najlepsze jabłka z własnego sadu”.
nn.by/kresy.pl
10 razy na sezon ( chyba jakiś bogaty rolnik) spryskuje się pestycydem. No szkoda, tylko że w zachodniej UE spryskuje się min 18 razy na sezon.