Najbardziej zaawansowana technologicznie wersja pocisku Patriot, Patriot Advanced Capability-3 Missile Segment Enhancement (PAC-3 MSE), nie wypaliła podczas testów zintegrowanego systemu dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową armii USA (IBCS) – poinformował w środę portal Defense News.

Jak poinformował portal Defense News w środę, podczas testowania najnowszych pocisków systemu Patriot, Patriot Advanced Capability-3 Missile Segment Enhancement (PAC-3 MSE), rakieta nie wystrzeliła.

Patriot miał zestrzelić cele pocisków balistycznych i manewrujących na strzelnicy rakietowej White Sands w Nowym Meksyku 20 sierpnia, kiedy doszło do incydentu.

Podczas testu cel pocisku manewrującego został pomyślnie zniszczony za pomocą pocisku kierowanego Patriot Advanced Capability-2 Guided Enhanced Missile (PAC-2 GEM), ale PAC-3 MSE nie strzelił podczas próby zestrzelenia celu taktycznego pocisku balistycznego. Informacje przekazał płk. Phil Rottenborn, kierownik projektu zintegrowanego systemu dowodzenia bojowego w biurze wykonawczym armii ds. rakiet i przestrzeni kosmicznej.

Podczas testu pocisk balistyczny Black Dagger został namierzony przez dwa radary koordynowane przez IBCS (Integrated Air and Missile Defense Battle Command System). Według Rottenborna, IBCS działał zgodnie z zamierzeniami, wdrażając PAC-3 Cost Reduction Initiative (CRI), gdy pierwszy pocisk PAC-3 MSE nie odpalił, skutecznie neutralizując cel.

„Trwa analiza przyczyn źródłowych przerw w zapłonie, ale wstępne dane wskazują, że wszystkie polecenia IBCS skierowane do wyrzutni zostały pomyślnie wykonane i że błąd może leżeć w obrębie pocisku, ale konieczna jest dalsza analiza, aby ustalić, czy mamy pewność” – poinformował Rottenborn.

Chociaż Rottenborn podkreślił sprawdzone możliwości CAP-3, wskazując na jego osiągnięcia, incydent może być bardzo dużym problemem dla systemu IBCS. IBCS przechodzi we wrześniu poważny test z ograniczoną liczbą użytkowników, który określi oczekiwaną decyzję produkcyjną przed końcem roku. System nie przeszedł takiego testu w 2016 roku.

Jak poinformowaliśmy wcześniej na naszym portalu, koncern Lockheed Martin poinformował o przeprowadzeniu kolejnej, udanej próby kierowanego pocisku przeciwlotniczego PAC-3MSE. Nie zostały opublikowane materiały przedstawiających wykonanie testu. Firma nie przedstawiła do tej pory żadnych dowodów, pokazujących skuteczność pocisku w kontekście prawdziwych rakiet balistycznych.

Koncern informuje w komunikacie, że próba odbyła się na poligonie White Sands Missle Range leżącym na terytorium stanu Nowy Meksyk. Zestaw Patriot miał wykryć, a następnie zniszczyć cel pozorny, symulujący taktyczny pocisk balistyczny. Cel został zniszczony przy użyciu pocisku PAC-3MSE. Zdaniem firmy, próba pokazała możliwości systemu, oraz fakt, iż może on być świetnie adaptowany do zagrożeń przyszłości. 

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak pisaliśmy, w 2016 roku amerykański Government Accountability Office opublikował raport, w którym wykazano szereg braków systemu przeciwrakietowego Patriot, stwierdzając, że nie ma on przyszłości. Raport GAO jednoznacznie wskazuje na wielkie ryzyka związane z modernizacją patriotów.

W raporcie zwrócono uwagę na zawodny radar, który nie daje możliwości rozpoznania dookolnego, a także problemy z oprogramowaniem. Podkreślono w nim, że system ten nie spełnia wymagań w pracy bez tzw. krytycznej usterki. Wynosi on 20 godzin, podczas gdy Patriot bezusterkowo pracuje średnio zaledwie 11 godzin. Ponadto, 70 proc. usterek było udziałem radaru. Z kolei czas napraw systemu pozbawia chronione obiekty osłony.

Co więcej, w raporcie przytoczono przypadki, gdy dochodziło do omyłkowego odpalenia i utraty pocisków przechwytujących w zadaniach anulowanych lub ogniu do obiektów własnych. Obciąża to poważnie system Patriot w kwestii identyfikowania i rozpoznawania celów.

Decyzja o wyborze systemu Patriot w celu zapewnienia Polsce obrony powietrznej była krytykowana m.in. przez gen. Waldemara Skrzypczaka, byłego dowódcę Wojsk Lądowych.

„Żadne państwo europejskie od 30 lat nie kupiło patriotów. Niemcy, którzy mają ten system, nie modernizują go. Podjęli decyzję o kupnie nowego. W 2012 r. namawiali polski MON na odkupienie starego systemu. Szczęśliwie bez skutku”– przypominał wówczas gen. Skrzypczak, który wówczas poruszał ten wątek w rozmowie z Kresami.pl.

Kresy.pl/Defense News

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply