Naczelny „Super Expressu” ostro atakuje dziennikarzy „Wyborczej”

Redaktor naczelny „Super Expressu” Sławomir Jastrzębowski skrytykował wystąpienie wicenaczelnego „Gazety Wyborczej”, Jarosława Kurskiego podczas ostatniej demonstracji KOD. „Udajecie dziennikarzy i rzekomo bronicie dziennikarstwa, będąc zwykłymi politycznymi agitatorami”.

W ubiegłą sobotę Kurski wystąpił podczas demonstracji Komitetu Obrony Demokracji w Warszawie.”

„Serce rośnie, patrząc na te tłumy. To pokazuje, że jesteśmy zdeterminowani, że mamy wiarę w zwycięstwo, bo bez wiary nie ma zwycięstwa! A my zwyciężymy!”– mówił zastępca redaktora naczelnego „GW”.

Jego działania skomentował Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny Grupy Super Express. Przypomniał, że „Wyborcza” od lat prezentuje „absolutnie stronniczą” i „absolutnie nieobiektywną” linię polityczną.

„Pamiętam, jak redaktorzy tej gazety, łącznie z najważniejszym, Michnikiem, wprost i bezczelnie mówili swoim skołowanym czytelnikom, na kogo mają głosować w konkretnych wyborach”– powiedział Jastrzębowski cytowany przez wirtualnemedia.pl. Dodał, że zwykle politycy „namaszczani” przez Adama Michnika zwykle przegrywali wybory.

Naczelny „SE” uważa, że Kurski bierze udział w demonstracjach jak „rasowy polityk”, a nie dziennikarz, a jego wykrzykiwania o zagrożonej w Polsce demokracji świadczą o tym, że faktycznie ona istnieje, bo nikt go nie oblewa „zimną wodą z armatki” i nie zakuwa w kajdanki.

„Jego wykrzykiwanie jest gwarantem demokracji w Polsce i go serdecznie co tydzień do wykrzykiwania namawiam. Tym bardziej że mnie przy okazji bawi”– podkreśla Jastrzębowski. Przypomina również, że „Wyborcza” mimo wyroku sądu z 2011 roku nadal nie przeprosiła obecnego ministra obrony, Antoniego Macierewicza, a Kurski protestując przeciw inwigilacji społeczeństwa w związku z nowelizacją ustawy o Policji przemilcza fakt podsłuchiwania dziennikarzy pracujących nad tzw. aferą taśmową za czasów PO.

„Panowie z “Wyborczej”, ja oczywiście doskonale wiem, że w waszym interesie leży, żebyście nie dostrzegali własnej śmieszności i własnej hipokryzji. Udajecie dziennikarzy i rzekomo bronicie dziennikarstwa, będąc zwykłymi politycznymi agitatorami”– stwierdził w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl naczelny „Super Expressu” dodając, że wiarygodność dziennikarzy „GW” jest żadna.

Wirtualnemedia.pl/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply