„Nie grozi nam atak, jesteśmy członkiem NATO i powinniśmy robić swoje, dbać o własną obronność” – powiedział w programie „Jeden na jeden” w TVN24 minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, komentując słowa Andrieja Iłłarionowa, byłego doradcy Putina, który twierdził, że rosyjska inwazja na Polskę jest nieunikniona.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Były doradca Putina: atak na Polskę jest nieuchronny
Według Siemoniaka bezpieczeństwo gwarantuje nam członkostwo w NATO, zaś do opinii tego typu należy podchodzić bardzo spokojnie i ostrożnie.
Minister podkreślił również, że wielokrotnie w rozmowach z dowódcą sił NATO gen. Philipem Breedlove’m otrzymał zapewnienie o zintensyfikowaniu szkoleń i manewrów NATO nad Bałtykiem.
Siemoniak wykluczył jednocześnie zaangażowanie militarne Polski w walce z Państwem Islamskim:
„W tej koalicji nie ma perspektywy NATO-wskiej, popieramy ją politycznie, nie militarnie” – zaznaczył
onet.pl / Kresy.pl
Putin zapewne zdradzil swe plany Siemoniakowi co do Polski.Iluz to takich inteligentnych inaczej miała II RP po 1935r.Jak zwykle za idiotyzm i brak zdolności myslenia tych korytozercow zapłaci narod.