Białoruska milicja weszła siłą do mińskiego biura niezależnego portalu Karta-97. Pobita została redaktorka portalu, skonfiskowano komputery.
Funkcjonariusze dostali się do biura pod pretekstem poszukiwania jakiegoś mężczyzny. Skonfiskowano wszystkie komputery i nałożono areszt domowy na znajdujące się wewnątrz osoby.
Jeden z milicjantów uderzył w twarz dziennikarkę Natalię Radin, gdy ta zażądała okazania legitymacji służbowej i zgody na rewizję. W tym samym czasie milicja weszła również do mieszkania zajmowanego przez lidera ruchu “Europejska Białoruś” Andreja Sannikowa i jego żonę, znaną dziennikarkę Irinę Halip.
Według niezależnego portalu Karta-97, milicyjna akcja ma związek z publikacjami na temat procesu wysokich funkcjonariuszy służb specjalnych.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!