Prezydent Dmitrij Miedwiediew nauczył się od swojego poprzednika Putina również rosyjskiej sztuki publicznej reprymendy. Jednak żądania Miedwiediewa mają ukryć przed opinią publiczną jedno: Większość ofiar pożarów wciąż daremnie czeka na pomoc z Moskwy.

Przynajmniej jeden człowiek w znacznym stopniu bez uszczerbku przetrwał katastrofę pożarową, która miała miejsce w Rosji w ubiegłych tygodniach. Prezydent Dmitrij Miedwiediew wyglądał na wypoczętego i opalonego, gdy w poniedziałek na spotkanie do swojej luksusowej letniej rezydencji Boczarow Ruczej w Soczi nad Morzem Czarnym zaprosił najbogatszych ludzi w Rosji: właściciela konglomeratu Basic Element Olega Deripaskę, telekomunikacyjnego oligarchę Władimira Jewtuszenkowa, magnata niklowego Władimira Potanina i innych czołowych przedstawicieli biznesu.

Szybko wyjaśnił się powód zaproszenia. Miedwiediew zmusił oligarchów do udziału w odbudowie kraju po pożarach. Zamiast datków mile widziana jest aktywna pomoc w budowie domów i infrastruktury. “Szczerze mówiąc, w tych wsiach również przed wybuchem pożarów nie było “dolce vita”. Wiele wsi na rosyjskiej prowincji nie ma bieżącej wody i kanalizacji. W tych miejscowościach trzeba ulepszyć życie” – powiedział Miedwiediew.

Takie występy dla poklasku to w Rosji tradycja. Szczególnie premier Władimir Putin jest znany z publicznego angażowania rosyjskich bogaczy dla dobra narodu. Dlatego oligarchowie inwestują w sztukę, zabytki lub w Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi. Niezwykły jest raczej fakt, że tym razem to Miedwiediew wzywa do siebie czołowych przedstawicieli biznesu. O przychylność opinii publicznej starał się on wraz z Putinem już w okresie pożarów.

Według doniesień rosyjskich mediów oligarchowie nie dali się długo prosić: Koncern gazowy Nowatek chce sfinansować budowę 25 domów w obwodzie niżnonowogrodzkim i 25 w Republice Mordwińskiej. Jewtuszenkow zapowiedział inwestycje w wysokości 511 tysięcy euro. A superbogacz Deripaska ma zamiar zbudować w Niżnym Nowogrodzie 200 domów.

Dlatego gdy pozornie zaczyna rozkręcać się prywatne wsparcie, wiele ofiar pożarów w dalszym ciągu czeka na rządową pomoc. Jednak Putin zaznaczył, że wypłata obiecanych odszkodowań ma odbywać się szybko i bez zbędnych formalności. Mimo to mnożą się informacje, według których tysiące ofiar mogą odejść z niczym.

W ten sposób władze regionalne mają zabraniać wypłaty odszkodowań dla urlopowiczów, którzy nie zameldowali się w swoim miejscu zamieszkania, zniszczonym przez pożar. Problem stanowią również przypadki pożarów traw lub regiony oficjalnie nie uważane za tereny katastrofy. Ale do tego znajdzie się być może jeszcze jeden oligarcha.

Ftd.de/ Tłum. i oprac. Justyna Bonarek/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply