Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował wszystkim urzędnikom, którzy krytykują jego politykę finansową wobec armii, aby poszukali sobie innej pracy.
W niedzielę skrytykował wysokie wydatki na obronę rosyjski minister finansów Aleksiej Kudrin i w poniedziałek został zdymisjonowany.
Dmitrij Miedwiediew na spotkaniu z dowódcami jednostek wojskowych zapowiedział, że dopilnuje, aby wydatki z budżetu państwa były „godne wielkiej Federacji Rosyjskiej, a nie jakieś republiki bananowej”.
Prezydent przypomniał, że Rosja jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ i dysponuje potencjałem jądrowym. „Dlatego wydatki na obronę i bezpieczeństwo zawsze będą wysokie” – dodał gospodarz Kremla. W opinii prezydenta – ograniczenie wydatków oznacza osłabienie potencjału militarnego co z zadowoleniem przyjęliby zarówno wewnętrzni jak i zewnętrzni wrogowie Rosji.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!