Mer Wilna chce zniszczyć polskie szkoły

Pod obrady Rady Miasta Wilna trafił projekt reorganizacji stołecznych szkół. Zadecydowała o tym rządząca w niej koalicja, pod nieobecność opozycji, która – łącznie z polskimi radnymi – na znak protestu opuściła salę obrad.

Zdaniem opozycji materiały dotyczące reorganizacji nie zostały radnym przedstawione odpowiednio wcześnie, w efekcie ci nie zdążyli się z nimi zapoznać.

Mer Wilna Vilius Navickas za wszelką cenę postanowił przeforsować swój projekt reorganizacji szkolnictwa. Działając metodą faktów dokonanych liczy, że uda mu się zlikwidować część polskich szkół, zanim grupa robocza utworzona przy Ministerstwie Oświaty i Nauki zdoła wypracować nowe kryteria reorganizacji szkół mniejszości narodowych.

Polscy działacze ostrzegają, że jeżeli merowi uda się zrealizować swoje plany, to z polskich szkół w Wilnie pozostaną tylko 2 gimnazja, 10 szkół podstawowych oraz 3 początkowe. Wszystkie szkoły średnie z polskim językiem nauczania zostaną przekształcone w podstawówki.

(mak)/(“Kurier Wileński”)/Kresy.pl