Media: Ukraina prosi USA o dostarczenie systemów przeciwlotniczych C-RAM

Przedstawiciele władz Ukrainy apelują do USA o dostarczenie systemów przeciwlotniczych typu C-RAM, żeby móc zwalczać irańskie drony, używane przez Rosjan.

We wtorek ukraiński serwis „Europejska Prawda” podał, powołując się na amerykańską stację ABC News, że przewodniczący parlamentu Ukrainy, Rusłan Stefańczuk, zwrócił się się do amerykańskich kongresmenów z prośbą o dodatkowe systemy przeciwlotnicze.

Strona ukraińska apeluje do USA o dostarczenie mobilnych systemów przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu typu C-RAM (counter rocket artillery and mortar), przeznaczonych do obrony przed nadlatującymi rakietami, a także pociskami artyleryjskimi i moździerzowymi, zwalczanymi na torze lotu. Można ich też używać przeciwko dronom, co ma dla Ukraińców duże znaczenie – potrzebują uzbrojenia typu C-RAM w wersji lądowej, by unieszkodliwiać atakujące drony-kamikadze, które Rosja pozyskuje od Iranu.

Stefańczuk zawarł swoją prośbę w liście, skierowanym do najwyższych rangą członków Kongresu USA. Zaznaczył w nim, że Ukraina potrzebuje dodatkowych zdolności w zakresie obrony powietrznej, by móc chronić swoje ważne obiekty infrastruktury. Dotyczy to przede wszystkim kluczowych elektrowni.

Stacja ABC podała też, że jak poinformował wysoki rangą ukraiński polityk, rząd w Kijowie zwrócił się też oficjalnie do Białego Domu z wnioskiem o dostarczenie systemów C-RAM.

W przypadku USA, dotyczy to najpewniej naziemnej, mobilnej wersji morskiego systemu Phalanx Block 1B, o nazwie LPWS lub Centurion, na platformie kołowej. Podstawą jest tu sześciolufowe działko obrotowe systemu Gatlinga, M61 Vulcan kal. 20 mm, podłączone do radaru wyszukującego i śledzącego cele. Zasięg wynosi niespełna 1,5 km, przy czym broń uzyskuje maksymalną skuteczność na dystansie niespełna 500 m. Strzela długimi seriami przy szybkostrzelności 4 500 pocisków na minutę.

Ponadto, w swoim liście Stefańczuk prosi kongresmenów o pomoc w przedstawieniu administracji prezydenta Joe Bidena prośby o przekazanie Ukrainie rakiet dłuższego zasięgu ziemia-ziemia. Jak tłumaczy, ukraińska armia potrzebuje ich, żeby móc niszczyć takie cele jak „składy irańskich dronów, głęboko za liniami przeciwnika na okupowanych terytoriach Ukrainy”.

Jak dotąd Pentagon nie zadeklarował możliwości przekazania Ukrainie takiej broni, jak np. rakiety systemy ATACMS. Oficjalnie Departament Obrony zapewnia, że jest w stałym kontakcie ze stroną ukraińską, koncentrując się na „sprzęcie adekwatnym do obecnej sytuacji na polu walki”.

Według przedstawicieli strony ukraińskiej, stosuje ona różnorodne metody, by zestrzeliwać wysyłane przez Rosjan dron. Wykorzystywane są do tego np. myśliwce.

Czytaj także: Pentagon potwierdza: systemy NASAMS na Ukrainie w gotowości operacyjnej

eurointegration.com.ua / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    Niestety ale niewiele z tego rozumiem. Parę dni temu Zełenski albo Podolak czy inny Załużny mówił, że Ukraińcy zestrzeliwują 9 na 10 atakujących dronów. Dlaczego zatem Stefańczuk tak lamentuje w dodatku błagając kongresmenów o pomoc w “przedstawieniu swoich próśb” administracji Bidena …? Czy Ukraińcy nie rozmawiają z administracją Bidena bezpośrednio?