Północnokoreański zdobywca srebrnego medalu w olimpiadzie matematycznej odbywającej się w Hongkongu uciekł po finale i poprosił o azyl w Korei Południowej.
Ri Jong-yol, trzykrotny medalista międzynarodowej olimpiady matematycznej w Hongkongu prawdopodobnie uciekł do Konsulatu Korei Południowej po zakończeniu konkursu gdzie poprosił o azyl.
Jego zdjęcie zostało rozesłane przez Whatsapp do wolontariuszy i studentów pomagających w organizacji olimpiady jednak nikt nie odpowiedział na wezwanie i nie zgłosił, że go widział. Grupa północnokoreańska wróciła więc do kraju bez jednego studenta.
Wokół Konsulatu generalnego Korei Południowej pojawiło się więcej policji a ochrona została wzmocniona. Urzędnicy nie potwierdzili jednak informacji o prośbie o azyl.
Organizacja zrzeszająca uchodźców z Korei Północnej wezwała Pekin do nie-repatriowania Ri Jong-yol’a z powodów humanitarnych.
CSPA/South China Morning Post/KRESY.PL
Szkoda tych Koreańczyków z północy, przez geopolitykę mamy takie absurdy jak KPłn. Chłopak musi żyć ze świadomością, że jego rodzina ucierpi przez jego ucieczkę, dramat…