Manewry okazją dla prostytutek?

Morskim manewrom Sea Breeze pod Odessą towarzyszy mobilizacja lokalnych sił porządkowych. Celem działań milicji jest nie tylko zapobieżenie incydentom z udziałem żołnierzy ma przepustce. Chodzi również o ograniczenie prostytucji, która na Ukrainie jest nielegalna.

W ćwiczeniach pod Odessą biorą udział żołnierze z Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Polski i 10 innych krajów, w tym Gruzji, Mołdawii i Niemiec. W związku z ich rozpoczęciem do miasta ściągnęły prostytutki z okolic Odessy oraz innych ukraińskich miast. Żołnierzom, wychodzącym do miasta rozdano więc mapy, na których zaznaczono miejsca, gdzie nie powinni się pojawiać. Dodatkowo wojskowi mogą mieć przy sobie ograniczoną sumę pieniędzy, zbyt małą na korzystanie z nielegalnych usług.

Ukraińskie organizacje pozarządowe obawiają się wzrostu prostytucji także w związku z innymi międzynarodowymi wydarzeniami na Ukrainie, na przykład Euro 2012. Kobiecy ruch FEMEN wielokrotnie zwracał uwagę władzom, że nie robią nic, aby temu przeciwdziałać. Pojawiają się za to pomysły całkowitej legalizacji prostytucji na czas Mistrzostw.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply