Obecny minister obrony twierdzi, że za czasów jego poprzedników z rządów PO-PSL nawet kontrwywiad wojskowy zajmował się inwigilacją dziennikarzy.
W swoim wystapienia w Sejmie w ramach … minister obrony Antoni Macierewicz powiedział – “Służba Kontrwywiadu Wojskowego w sposób bezprawny i bezzasadny inwigilowała ponad 20 znajdujących się w opozycji polityków, w tym – naprawdę panie i panowie, wiecie o tym chyba – już od dłuższego czasu nieaktywnego publicznie i politycznie pana premiera Jana Olszewskiego”. Agenci SKW mieli inwigilować racowników Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, biura posłówi kancelarie adwokackie.
Macierewicz twierdził też, że SKW, podobnie jak służby cywilne, była używania do szpiegowania dziennikarzy. Według ministra na celowniku wojskowych agentów znaleźli się dziennikarze redakcji TVP, Gazety Polskiej, Naszego Dziennika, Radia Maryja oraz Telewizji Trwam.
gosc.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!