Litwa wysłała do Niemiec list intencyjny ws. pozyskania Leopardów

Litewska Agencja Zasobów Obronnych wysłała w piątek list intencyjny do niemieckiego ministerstwa obrony w sprawie pozyskania czołgów Leopard, ale podkreśla, że nie oznacza to jeszcze ostatecznej decyzji Litwy o zakupie tej właśnie techniki.

Jak poinformował portal LRT, litewska Agencja Zasobów Obronnych wysłała w piątek list intencyjny do niemieckiego ministerstwa obrony w sprawie pozyskania czołgów Leopard, ale podkreśla, że nie oznacza to jeszcze ostatecznej decyzji Litwy o zakupie tej właśnie techniki.

„Oświadczenie woli zostało dziś wysłane” – cytuje LRT.

Według agencji po przesłaniu tego oświadczenia Litwa uzyskuje możliwość uzyskania informacji o czołgach, omówienia innych konkretnych informacji, które będą potrzebne przy podejmowaniu decyzji o przystąpieniu do kontraktu niemieckiego ministerstwa obrony z producentami leopardów.

„Oświadczenie intencyjne nie jest obowiązkiem prawnym, ale niemieckie ministerstwo obrony będzie opierać się na intencjach stron w celu ustalenia ogólnego nowego zapotrzebowania na czołgi w negocjacjach z producentami” – poinformowało ministerstwo.

Zamiar zakupu niemieckich czołgów ogłosił minister Arvydas Anušauskas po posiedzeniu Rady Obrony Państwa. Powiedział wówczas, że ostateczna decyzja w sprawie zakupu nie została jeszcze podjęta i nie komentuje intencji Litwy.

O planach dotyczących zakupu czołgów dla litewskiej armii poinformował Kęstutis Budrys, główny doradcza prezydenta Republiki Litewskiej ds. bezpieczeństwa narodowego. „To będzie jeden z największych zakupów Litwy – nie tylko dla armii, ale i dla Litwy w ogóle. Chodzi o 2 mld euro, wliczając nie tylko koszt czołgu, ale też amunicję, logistykę, zaopatrzenie. To duże zamówienie” – powiedział we wtorek Budrys w rozmowie ze stacją radiową „Žinių radijas”.

W maju br. głównodowodzący litewskiej armii, gen. Valdemaras Rupšys zapowiedział, że na Litwie zostanie sformowana dywizja piechoty lekkiej, złożonej z trzech brygad i batalionu czołgów. Podkreślił, że utworzenie takiego batalionu jest bezwzględnie konieczne.

W marcu br. pisaliśmy, że według portalu 15min.lt, armia litewska planuje zakup kilkudziesięciu czołgów w ramach planowanego przejścia wojsk do struktury dywizyjnej. Podczas wywiadu dla portalu powiedział o tym dowódca litewskich sił zbrojnych generał-porucznik Waldemaras Rupšys. Jak mówił, zasadność takiej konstrukcji armii potwierdziła rosyjska agresja na Ukrainę. Po tym precedensie NATO aktualizuje swoje plany obronne.

Litewski minister obrony narodowej Anušauskas powiedział wówczas, że utworzenie dywizji to projekt na dziesięć lat. Główny doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, Kęstutis Budrys, uważa, że kraj powinien zakończyć ten proces w ciągu ponad dekady. Maksymalnie ma chodzić o 54 czołgi.

Kresy.pl/LRT