Litwa zarzuca niektórym dyplomatom polskim, że próbują poróżnić państwa bałtyckie, proponując przeniesienie misji kontroli przestrzeni powietrznej z Wilna do Talina. Znany litewski analityk Tomas Jarmalaviczius powiedział, że niektórzy politycy polscy próbują wbić klin między trzy państwa bałtyckie i że to jest bardzo niebezpieczne.

“Pogorszenie stosunków między Litwą i Polską doprowadziło do tego, że baza lotnicza samolotów chroniących przestrzeń powietrzną krajów bałtyckich może zostać przeniesiona z litewskich Szawli do estońskiego Ämari “- oświadczył Jarmalawiczius w wywiadzie dla Litewskiego Radia.

Tymczasem polscy dyplomaci zarzucają Litwie, że nie wypełnia natowskich zobowiązań. Samoloty Sojuszu chronią jej niebo, a ona żąda pieniędzy za paliwo, wodę i hotel dla pilotów. Zobacz:

[link=http://kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/litwa-zada-od-nas-pieniedzy-za-ochrone-wlasnego-nieba]

Na niedawnym spotkaniu przywódców krajów bałtyckich w Warszawie, zabrakło prezydent Litwy Dali Grybauskaite.Oficjalnie nie wiadomo, czy lotnisko w estońskim mieście Ämari byłoby w najbliższym czasie w stanie przyjmować loty natowskich samolotów, choć docelowo ma być bazą znacznie nowocześniejszą od litewskiej. Ämari jest miasteczkiem w gminie Vasalemma w prowincji Harju w północno-zachodniej Estonii. Znajduje się w nim założona w 1945 r.. przez Sowietów wojskowa baza lotnicza, obecnie używana przez Estońskie Siły Powietrzne. W ostatnich latach ośrodek przechodzi remont mający na celu przystosowanie go m.in. do warunków związanych z lądowaniem samolotów NATO.

Misja Baltic Air Policing prowadzona jest od 2004 r. w ramach Sił Szybkiego Reagowania NATO. Polskie lotnictwo weźmie w niej udział już po raz czwarty.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply