Paweł Gubariew, jeden z liderów proklamowanej w obwodzie donieckim Donieckiej Republiki Ludowej, jest zdania, że ziemie – jak je określił – Noworosji nigdy nie były “Ukrainą” i stosowanie takiej nazwy narzuciła dopiero Ukraińska Socjalistyczna Republika Sowiecka.

Lider DRL wspomniał, że w Noworosji żyło wiele narodów, zaś “podczas Wielkiej Wojny Ojczyzźnianej nikt nie witał tu hitlerowców z kwiatami”. Wspomniał także, że podczas wojny i po niej “nie było banderowskiego ruchu”, lecz “od 1991 banderowska psychologia przeniknęła tutaj [na Donbas]”.

Gubariew podkreśla też, że jeszcze w 1990 region był na wysokim poziomie rozwoju, który spadł za czasów niezależnej Ukrainy.

Gubariew pisze także, że jeśli Noworosja “pozbędzie się konieczności trzymania się wrogiego w stosunku do niej Kijowa i Galicji, to wówczas możliwe będzie zagwarantowanie średniego rosyjskiego poziomu życia”. Polityk uważa także, że Krym będzie mógł otrzymywać wodę, energię i połączenia kolejowe przez terytorium Noworosji.

Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • vanderbrook
      vanderbrook :

      A dopoki niemiecki sztab generalny nie postanowil w 1918 r. stworzyc panstwa ukrainskiego na zachod od Dniepru, takie panstwo nie istnialo. Powstal hetmanat Skoropadskiego. Dostali to swoje obecne panstwo po upadku ZSRR i w parlamencie bili sie po mordach. Ciagle holubili faszystow, upowcow i banderowcow. Potem obalili konstytucyjnoe wybrany rzad. Teraz maja za prezydenta marionetke, oligarche, ktory sie dorobil na praniu pieniedzy dla mafii, na narkotykach, prostytucji i handlu bronia. Kraj bez zadnych tradycji procz bandyckich. Kraj nie zaslugujacy na szacunek.

  1. zagonczyk_19
    zagonczyk_19 :

    ,,Paweł Gubariew ziemie – Noworosji nigdy nie były “Ukrainą” stosowanie takiej nazwy narzuciła dopiero Ukraińska Socjalistyczna Republika Sowiecka. W Noworosji żyło wiele narodów, “podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej nikt nie witał tu hitlerowców z kwiatami”. Wspomniał także, że podczas wojny i po niej “nie było banderowskiego ruchu”. Wprost przeciwnie Polacy którzy z różnych przyczyn nie mogli uciec w kierunku zachodnim z terenów objętych mordami ukraińsko-faszystowskiej dziczy mogli liczyć na pomoc i ochronę . Jeśli Noworosja “pozbędzie się trzymania się wrogiego w stosunku do niej Kijowa i Galicji,co zostało jej narzucone w czasach sowieckich , to wówczas możliwe będzie zagwarantowanie średniego poziomu życia”. Polityk uważa także, że Krym będzie mógł otrzymywać wodę, energię i połączenia kolejowe przez terytorium Noworosji.