W związku z kłamliwymi pomówieniami jakie ukazały się na stronie Kaliskiej Inicjatywy Miejskiej i na portalu upadającej gazety zwanej „Gazetą Wyborczą”, chcieliśmy sprostować i wyjaśnić kilka spraw.
Szef Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Krgistanu Kamczybek Taszyjew powiedział, że w parlamencie zakończyło się „oczyszczanie” jego szeregów z ludzi powiązanych z Raimem Matraimowem.
Według Taszyjewa ławy jednoizbowego parlamentu Kirgistanu - Dżogorku Kenesz zostały oczyszczony ze wszystkich, "którzy byli związani celnie i wspólnie prowadzili interesy z Matraimowem". Jak dodał szef kirgiskiej specsłużby - „Czyścimy wszystkich w agencjach rządowych, ale niektórzy nadal są” - zacytował portal AkipPress.
17 kwietnia Kamczybek Taszyjew powiedział, że do parlamentu wybrano nieodpowiednich ludzi i trwa czystka. „Kandydaci nie powinni mieć nadziei, że jeśli będą mieli pieniądze, wielu znajomych lub krewnego wysokiego szczebla, to będą mogli zostać parlamentarzystami. Do parlamentu powinni przyjść ludzie, którzy są gotowi służyć narodowi, patrioci swojego kraju” - powiedział szef specsłużby, którego słowa przytoczył portal Fergana.
Zainwestujemy 10 mld złotych w bezpieczeństwo granicy wschodniej, w tym systemu fortyfikacji - oświadczył w sobotę premier Donald Tusk. Szef rządu przedstawił założenia planu obrony i odstraszania "Tarcza Wschód".
W sobotę premier wypowiadał się w Krakowie podczas obchodów z okazji 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino. Ogłosił nowy plan obrony i odstraszania pod kryptonimem "Tarcza Wschód". "Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granice 10 mld zł. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga" - powiedział.
Wskazał, że chodzi o tarczę, która nas zabezpieczy przed atakami ze wschodu, ale która przede wszystkim będzie miała za zadanie odstraszyć wroga. Szef rządu zadeklarował, że prace już się zaczęły.
Krytykowana przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone gruzińska ustawa o kontroli organizacji finansowanych z zagranicy, przyjęta niedawno przez parlament, została zawetowana przez prezydent Salome Zurabiszwili.
Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili spełniła swoje wcześniejsze zapowiedzi i w sobotę zawetowała nową ustawę o przejrzystości finansowej organizacji pozyskujących fundusze z zagranicy. Określana jest ona też mianem „ustawy o agentach zagranicy”, a jej zagorzali krytycy sięgają nawet po sformułowanie „ustawa rosyjska”, chcąc wywołać skojarzenie z podobnym prawem, obowiązującym w Rosji. Takie sformułowania używała w swoim wystąpieniu prezydent Gruzji.
Lider opozycyjnej koalicji Jedność Narodowa Beni Ganc domaga się do premiera Izraela Binjamina Netanjahu przedstawienia planu politycznego dla Strefy Gazy.
Po ataku Hamasu na południowy Izrael z 7 października, w państwie tym sformowany został rząd jedności narodowej pod przewodnictwem dotychczasowego premiera Binjamina Netanjahu, w skład którego weszli także główny politycy opozycji, w tym Ganc. Jednak ostatnie wypowiedzi tego drugiego są kolejnym sygnałem dekompozycji gabinetu wojennego.
Przemawiając na sobotniej konferencji prasowej, Ganc wezwał rząd do wyrażenia zgody na sześciopunktowy plan określający wizję zarządzania oblężoną Strefą Gazy po zakończeniu konfliktu z Hamasem, podała Al Jazeera. Izraelski polityk, były minister obrony, powiedział, że jeśli jego żądania nie zostaną spełnione, wycofa swoją koalicję z rządu.
W nocy ze środy na czwartek policjanci z komisariatu w Karlinie zatrzymali 43-letniego Ukraińca, który mając około 2,5 promila i na sądowym zakazie kierował pojazdem ciężarowym. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w nocy ze środy na czwartek. Policjanci z komisariatu w Karlinie (woj. zachodniopomorskie) zwrócili uwagę na podejrzanie poruszający się pojazd ciężarowy marki Mercedes. Okazało się, że mężczyzna kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą jest kompletnie pijany.
"W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że 43-letni obywatel Ukrainy nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami i ciąży na nim aktualny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem dało wynik blisko 2,5 promila" - pisze Głos Koszaliński, powołując się na rzecznik prasową KPP Białogard aspirant Kingę Plucińską-Gudełajską.
Szef CBŚP: Po zakończeniu wojny na Ukrainie możemy być krajem tranzytowym i docelowym przemytu broni
Szef CBŚP Cezary Luba twierdzi, że po zakończeniu wojny na Ukrainie Polska może stać się krajem docelowym jak i tranzytowym przemytu broni.
Cezary Luba to komendant Centralnego Biura Śledczego Policji od lutego br. Wcześniej był on zastępcą szefa Misji Unii Europejskiej w zakresie praworządności w Kosowie.
Szef CBŚP podkreśla, że na razie służba nie obserwuje trendu wzmożonego napływu nielegalnej broni z Ukrainy do Polski.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!