Leszek Balcerowicz podsumował efekty swojej pracy na Ukrainie.
Leszek Balcerowicz, współkierujący grupą strategicznych doradców ds. wspierania reform na Ukrainie, kończy swoją pracę w tym kraju. Jak powiedział w wywiadzie dla Ukrinformu, od początku jego misja była zaplanowana na jeden rok. Najważniejszym zadaniem, jakie miał do wykonania, było przygotowanie raportu z propozycjami reform. Dokument został przygotowany i przekazany władzom już na początku września ub. roku.
Balcerowicz odniósł się także do sytuacji w kraju. Pochwalił pomajdanowe władze za „uratowanie kraju przed katastrofą”. Pozytywnie ocenił stabilizację budżetu oraz systemu bankowego a także walkę z korupcją. Jego zdaniem słabą stroną ukraińskich reform są zupełny brak prywatyzacji i moratorium na obrót ziemią. Opowiedział się także za wzmocnieniem ukraińskiej armii.
Balcerowicz oświadczył także, że będzie namawiał Jerzego Millera do kontynuowania pracy na Ukrainie.
CZYTAJ TAKŻE: Dr Zapałowski: Balcerowicz będzie tylko komisarzem pilnującym interesu międzynarodowej finansjery
ukrinform.ua / kresy.pl
Zaczęło sie robić goraco, to się zaczęły “polskie specjalisty” ewakuować…
A co tu podsumowywać, przecież każdy widzi…
Niech on tam już zostanie, a najlepiej jeszcze weźmie Petru na doradcę. No chyba, że nawet Ukraińcy się zorientowali, że gość o ekonomii ma blade pojęcie i mu podziękowali.