Paweł Kukiz odniósł się do sprawy czterech Czeczenów, oskarżonych o wspieranie terroryzmu, których proces w ubiegłym tygodniu ruszył w Białymstoku. „Obawiam się, że nie stać nas na ryzyko przyjmowania nacji, wśród których roi się od psychopatów i morderców”.

– Zapewne wiele osób pamięta czasy gdy w Polsce masowo organizowano akcje wsparcia dla walczącej z Rosją Czeczeni. Czeczeńcy praktycznie bezproblemowo dostawali zezwolenia na pobyt w Polsce– przypomniał na Facebooku Kukiz nawiązując do czasów wojen czeczeńskich.

– Igor (Rosjanin, z którym grałem w AYA RL) przekonywał mnie wówczas, że robimy ogromny błąd przygarniając Czeczeńców i że kiedyś to się na Polakach zemści. Bynajmniej nie z powodu “obrażonej Rosji”, a sami Czeczeńcy narobią w Polsce bałaganu– pisze polityk Kukiz’15.

– Nie słuchałem go wtedy, bo przekonany byłem, że przemawia przez niego urażona duma rosyjskiego imperializmu…– dodał Kukiz.

Przeczytaj: Kaukascy terroryści chcą przyłączyć się do Państwa Islamskiego

W jednym z komentarzy zaznaczył, że nie ocenia całej społeczności czeczeńskiej, ale „”hurra-optymistyczne” podejście służb odpowiedzialnych za weryfikację imigrantów z Czeczenii czy innych, podobnych mentalnie nacji”.

– Obawiam się, że nie stać nas na ryzyko przyjmowania nacji, wśród których roi się od psychopatów i morderców– zaznaczył Kukiz. – Podstawowy błąd w naszym myśleniu polega na tym, ze traktujemy zupełnie innych “kulturowo” ludzi jak siebie samych– dodał.

Wcześniej informowaliśmy,że czterej Czeczeni, obywatele rosyjscy, którzy legalnie przebywali w Polsce, są oskarżeni i wspieranie ISIS. Działali w Białymstoku, Łomży i Warszawie. W Polsce zbierali pieniądze, które przesyłali dżihadystom z Syrii i Iraku. Ponadto, prowadzili werbunek bojowników, a rannemu dżihadyście zorganizowali leczenie i pobyt w Polsce oraz wyjazd do Turcji. Kupowali też sprzęt paramilitarny i wysyłali go na Bliski Wschód.

Przeczytaj również: Polska: coraz więcej śledztw ws. terroryzmu

Oskarżeni nie przyznali się do stawianych im zarzutów i zaprzeczyli jakimkolwiek związkom z tzw. Państwem Islamskim. Ponieważ odmawiają składania bardziej szczegółowych wyjaśnień i odpowiedzi na pytania, sąd odczytuje ich wyjaśnienia składane w śledztwie. Trwa to długo, ponieważ każdy odczytany fragment jest tłumaczony na język rosyjski.

Państwo Islamskie to choroba, nie uznaję go, bo zabija kobiety i dzieci, mamy swój czeczeński dżihad, nigdy nie gromadziłem żadnych pieniędzy na działalność ISIS, nikogo nie werbowałem na wojnę do Syrii– takie słowa padały w tych wyjaśnieniach.

Czytaj również: Akt oskarżenia przeciwko Czeczenom związanym z ISIS

facebook.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply