Ktoś rozrzucił czerwone kartki przed polską ambasadą w Moskwie

Rosyjskim kibicom nie podobał się remis w meczu z Polską. Pod bramą polskiej ambasady, gdzie funkcjonowała strefa kibica dla zagranicznych dyplomatów i dziennikarzy, ktoś rozrzucił czerwone kartki.

Czerwone kartki Polska dostała od rosyjskich kibiców najprawdopodobniej za chuligańskie awantury przed meczem z Rosjanami. Fanów futbolu w Moskwie także nie zadowolił remis 1:1. Byli jednak i tacy, którzy przyjęli taki rezultat z radością a nawet próbowali twierdzić, że Rosja jednak ten mecz wygrała. -„Wynik idealny, marzyłam o takim rezultacie, kibicowałam obu drużynom i cieszę się, że tak się stało. Powód jest prosty – przyjaźń. Bardzo nam się podobała gra. Mamy o pół punktu więcej bo graliśmy na polu gospodarzy”. Rosyjscy kibice, wbrew obawom, nie odreagowali na bójki w Warszawie. Jednak dmuchając na zimne moskiewska policja przez całą noc dyżurowała obok budynku polskiej ambasady.