Upamiętniający podporucznika Czesława Zajączkowskiego „Ragnera” krzyż ustawiono we wsi Jeremicze w obwodzie grodzieńskim gdzie znajduje się symboliczny grób tego dowódcy.

Czterometrowy drewniany krzyż, opatrzony napisem “Gloria Victis” przygotowany przez działaczy Związku Polaków na Białorusi zastąpił dotychczasowy, już spróchniały. W grudniu zeszłego roku Związek Polaków na Białorusi wspólnie z warszwską Fundacją “Wolność i Demokracja” ustawiły kamień znaczący symboliczne miejsce spoczynku. Znajdują się one na posesji państwa Ostrouchów. Właściciel Romuald Ostrouch w dniu śmierci legendarnego dowódcy (3 grudnia 1944 r.) zabrał furmanką ciało poległego “Ragnera” z pola walki. Zostało ono następnie zabrane przez funkcjonariuszy NKWD, którzy pokazywali je potem okolicznej ludności aby przekonać ją, że faktycznie udało im się zabić Zajączkowskiego.

Czesław Zajączkowski, przedwojenny urzędnik w Lidzie, uczestnik kampanii wrzesniowej był oficerem Okręgu Nowogródek Armii Krajowej. Uczestnik bitew z Niemcami i Sowietami. Uczestniczył w operacji “Ostra Brama” w lipcu 1944 r. Udało mu się wrócić spod Wilna na rodzinną ziemię lidzką. Tutaj w drugiej połowie 1944 praktycznie sparaliżował funkcjonowanie struktur sowieckich w okolicach Lidy.

Poległ po trzydniowej bitwie z prawie półtoratysięcznym oddziałem NKWD wspieranym przez 3 czołgi. Miejsce pochówku podporucznika Zajączkowskiego pozostaję nieznane. Jest kawalerem Virtuti Militari V klasy.

znadniemmna.pl/kresy.pl


0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply