Kreml komentuje słowa Trumpa wypowiedziane w Warszawie

Rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow uważa, że słowa Trumpa o tym że Rosja jest czynnikiem destabilizującym w regionie są niezgodne z prawdą.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą amerykański prezydent oświadczyłm.in., że Stany Zjednoczone wraz z Polską wypracowują reakcję na agresywne działanie i destabilizujące zachowanie Rosji.

Komentując słowa Trumpa na codziennym briefiengu dla dziennikarzy rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow stwierdził, że nie zgadzamy się z taką opinią.

ZOBACZ TAKŻE: „Polacy mają niezłomnego ducha”. Duda i Trump o Trójmorzu, bezpieczeństwie i energetyce

Pieskow odniósł się również do wcześniejszej wypowiedzi sekretarza stanu USA Rexa Tillersona, który stwierdził, że Stany Zjednoczone nie są pewne intencji Rosji. Rzecznik Kremla oświadczył, że w tym wypadku istnieje wzajemność, której żałuje.

Jednocześnie Dimitrij Pieskow przypomniał, że dlatego właśnie dużą wagę przykłada do osobistego spotkania oby prezydentów. Jutro w Hamburgu podczas szczytu G20 odbędzie się spotkanie prezydentów Władimira Putina i Donalda Trumpa. Jutro prezydenci będą mogli porozmawiać osobiści na temat najbardziej palących kwestii. Da to możliwość do wzajemnego porozumienia i poprawy wzajemnego zrozumienia, dużo większą niż w komunikacji za pośrednictwem mediów – zaznaczył Pieskow.

ZOBACZ TAKŻE: Trump na Zamku Królewskim. Rozmowy z prezydentem Dudą

Na pytanie czy temat zakupu przez Polskę systemów Patriot pojawi się w podczas pierwszego osobistego spotkania Putin–Trump, rzecznik rosyjskiego prezydenta odpowiedział, że nie sądzi by do tego doszło.

Rosyjscy komentatorzy podkreślają udział Donalda Trumpa w szczycie państw “Trójmorza”. Ich zdaniem Polska wyrasta na ważnego partnera Stanów Zjednoczonych. Uważają, że nasz kraj jako lider krajów środkowej i wschodniej Europy może mieć wpływ na procesy w Unii Europejskiej.

CZYTAJ TAKŻE: Trump na Placu Krasińskich: w Polakach dostrzegamy duszę Europy

kresy.pl / onet.pl / tass.ru