„Słyszę te histeryczne określenia i widzę, jak mocno ten układ broni swego stanu posiadania. To, co się dzieje wokół Trybunału Konstytucyjnego, to jakaś niewiarygodna hucpa” – powiedział Kornel Morawiecki w wywiadzie na łamach „Plus Minus”.

„Prezes Rzepliński może sobie nie słuchać Sejmu, prezydenta, narodu, nikogo? Przecież to jawne nieposłuszeństwo wobec demokracji. To jest dopiero łamanie konstytucji, to warcholskie liberum veto. (…) Cholera jasna, uważa pan, że nie mam racji? Jeden arogancki człowiek chce się sprzeciwić wszystkim i wywrócić cały system demokratyczny. Mam na to spokojnie patrzeć?”– komentuje Morawiecki w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

Poseł ruchu Kukiz ‘15 przyznał, że jest zażenowany poziomem części sędziów Trybunału:

„Przecież to powinna być absolutna elita elit, a nikt z nich nie chce postąpić honorowo. Honorowo byłoby, gdyby najbardziej zaangażowani politycznie i medialnie sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, z prezesem Rzeplińskim na czele, złożyli rezygnację i odeszli”.

„Czego ci ludzie chcą? By doszło do zderzenia na ulicy? Byśmy mieli budować barykady w obronie kilku osób z Trybunału, ich stanowisk i ambicji?”– pyta Morawiecki. Zadał również pytanie, co Trybunał dał Polsce i czy bez niego nasz kraj nie byłby demokratyczny. „Dziś młodzi ludzie wychodzą na ulicę w przekonaniu, że bronią demokracji. Wierzę w ich szczere intencje, ale to kompletna bzdura i manipulacja”– stwierdził.

„Plus Minus” / wpolityce.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply