Ministerstwo Sprawiedliwości w Rosji ogłosiło, że likwidacja Federalnej Narodowo-Kulturalnej Autonomii Ukraińców była zgodna z rosyjskim prawem.

W sierpniu 2009 r. urzędnicy dopatrzyli się naruszenia przepisów, zarzucono przede wszystkim brak zgodności z ustawą „O organizacjach społecznych”. Jedną z podstaw do zamknięcia Autonomii były skargi fundacji Otiecziestwo. Zarzucono jej popularyzację postaci Stefana Bandery i Romana Szuchewycza, oskarżono również o wspieranie czeczeńskich bojowników. Jednak kluczowym powodem były publiczne występy przewodniczącego instytucji Walerija Semenka poświęcone Ukraińcom, którzy zaginęli w czasie Wielkiego Głodu. Przyszłą działalność organizacji uwarunkowano poprawieniem uchybień do 1 października 2009. Według władz rosyjskich nie zostały one jednak naprawione i organizacja została zamknięta. W lutym 2010 roku Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło swoje zarzuty przed Rosyjskim Sądem Najwyższym, który 24 listopada uznał likwidację ukraińskiej organizacji.

Partia Nasza Ukraina uważa, że jest to potwierdzenie stopniowego likwidowania praw mniejszości ukraińskiej w Rosji, jej kultury i mowy, gdy tymczasem na Ukrainie powiększa się zakres używania i nauki języka rosyjskiego. Partia żąda skierowania protestu do ambasadora rosyjskiego.

B.A./Zaxid.net/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply