Na wtorkowej Radzie Unii Europejskiej z udziałem ministrów finansów, odbędzie się głosowanie nad przyjęciem dyrektywy podatkowej z minimalnym CIT oraz likwidacji ulg inwestycyjnych. To tzw. nowe kategorie zasobów własnych, czyli unijne podatki, które mają obowiązywać od 2026 roku. Przeciwna temu jest Konfederacja. Jej politycy apelują do rządu o weto w tej sprawie.
Politycy Konfederacji apelują do rządu o weto w sprawie przyjęcia unijnej dyrektywy z minimalnym CIT oraz likwidacji ulg inwestycyjnych.
“Zarówno przy referendum akcesyjnym, jak i przy ratyfikacji traktatu lizbońskiego, nie było mowy o tym, że będziemy mieli nakładane podatki bezpośrednio przez Brukselę. Ten stan, bez żadnej debaty, zmienia się miesiąc po miesiącu” – przekonuje poseł Krzysztof Bosak.
Lider Konfederacji argumentował, że unijne podatki już nas obowiązują i są naliczane wstecznie. Przypomniał o podatku od plastiku oraz o planowanym przejęciu 25% dochodów ze sprzedaży certyfikatów ETS.
Krzysztof Bosak zauważył, że do tej pory polska opinia publiczna nie wie, jakie stanowisko w sprawie nowych unijnych obciążeń ma polski rząd i co padnie z ust minister Rzeczkowskiej na jutrzejszym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej.
Zobacz też: Konfederacja: rząd ukrywa poza budżetem 40 mld złotych [+VIDEO]
„Czy to nie jest zdumiewające? Może rząd nie chce, żebyśmy o tym wiedzieli, bo to będzie stanowisko pozytywne?” – dopytywał polityk.
„Domagamy się jutro weta od polskiej rządu w zakresie nakładania na Polaków nowych podatków” – dodał.
„Konfederacja w przeciwieństwie do innych formacji jest za prostymi i niskimi podatkami oraz za zachowaniem pozostałych kompetencji państwa polskiego. Wszystkie pozostałe partie prowadzą politykę przeciwną, dlatego ten temat jest nieobecny w mediach”- zakończył Bosak.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!