Trzech żołnierzy sił rządowych Ukrainy zginęło w wyniku walk z prorosyjskimi separatystami, do których doszło w niedzielę w strefie przemysłowej miasta Awdijiwka na północ od Doniecka – poinformował przedstawiciel sztabu w Kijowie Ołeksandr Motuzianyk. Według ukraińskiej policji bojownicy ostrzelali dzielnicę mieszkalną Awdijiwki. Ranne zostały także dwie osoby cywilne.

Według policji separatyści przypuścili atak na pozycje ukraińskich wojsk o godzinie 5 nad ranem czasu lokalnego w niedzielę. Najpierw ostrzelali je z artylerii, a potem podjęli próbę wyparcia przeciwnika. Motuzianyk powiedział, że siły rządowe odparły atak, a strona przeciwna poniosła znaczne straty. Po południu w strefie przemysłowej Awdijiwki nadal trwały walki, jednak przeciwnik nie zdecydował się na kolejny szturm – relacjonował.

Czytaj również: Pole bitwy o Debalcewo z lotu ptaka [+VIDEO]

Motuzianyk poinformował także o trudnej sytuacji na linii rozdziału na tzw. odcinku mariupolskim, czyli na obszarach na północ od Mariupola nad Morzem Azowskim w kierunku Doniecka. Według ukraińskiej policji bojownicy ostrzelali dzielnicę mieszkalną Awdijiwki. – Przeciwnik stosuje tam ciężkie uzbrojenie całymi bateriami. Po raz pierwszy od wielu tygodni nasze pozycje między Nowotroickim i Dokuczajiwskiem zostały ostrzelane z moździerzy. Kilkadziesiąt pocisków moździerzowych wystrzelono ze strony Doniecka w kierunku miejscowości Krasnohoriwka, jednak główne działania toczą się na terenach nadmorskich– powiedział.

Rzecznik ukraińskiego sztabu poinformował, że na wschód i północy wschód od Mariupola separatyści używają artylerii, moździerzy i wozów bojowych. W ciągu ostatniej doby doszło tam do 38 ostrzałów pozycji ukraińskich, z czego 14 dokonano z zastosowaniem artylerii.

Straty w ludziach, o których raportuje w niedzielę ukraińska armia, są największe od grudnia, gdy w walkach o tzw. łuk switłodarski w pobliżu strategicznie ważnego miasta Debalcewe w obwodzie donieckim zginęło pięciu żołnierzy.Ogółem w wyniku trwającego na Ukrainie konfliktu od kwietnia 2014 roku śmierć poniosło ponad 9,7 tys. ludzi.

kresy.pl/ pap

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wilno
    wilno :

    Kolejna eskalacja sytuacji od ukrainskiej strony, to chyba takie granie z zachodniej strony, Trump pogadał, ukrainiec postrzelał. Intensywność walk była nie mała i walki jeszcze całkiem nie ścichły, straty po obu stronach gdzieś 20-30 osób.

  2. wilno
    wilno :

    Z DNR donoszą, że za 29-30 stycznia zginęło do 80 ukrainskich żołnieży, o tym jakby świadczą przecwyczone dane, cyfry logiczne bo w ataku na różnych odcinkach udział brało do 800 ukrainskich żołnieży, choć to bardziej próba podrażnić rosyjską stronę i ludzi oni do tego nie szkodują, bo jak wiadomo za wszystkim tu stoją anglosasi, po stronie DNR straty gdzieś w 30 osób.