W rezultacie katastrofy rosyjskiego śmigłowca Mi-28N zginęło dwóch członków jego załogi. Misja ratunkowa zabrała ich ciała.
Śmigłowiec rozbił się w rejonie syryjskiego miasta Homs. Według komunikatu rosyjskiego Ministra Obrony przyczyną katastrofy nie był wrogi ostrzał. Doszło do niej wczoraj o godzinie 23.29 czasu polskiego. Śmigłowców tego typu używa się do nocnych operacji przeciw czołgom i innym pojazdom wojskowym. Jak na razie Rosjanie nie podają możliwych przyczyn katastrofy maszyny.
ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!