Na Białorusi w Międzynarodowym Dniu Języka Ojczystego odbędzie się dziś pierwszy etap ogólnonarodowego dyktanda z języka białoruskiego. Dyktando organizuje Towarzystwo Języka Białoruskiego, które zajmuje się propagowaniem języka ojczystego, wypieranego w ostatnich dziesięcioleciach przez język rosyjski.
Według Białoruskiego Urzędu Statystycznego, tylko 23 procent Białorusinów na co dzień posługuje się językiem białoruskim. Z kolei po rosyjsku mówią niemal wszyscy czołowi rządowi politycy, urzędnicy czy nawet zwykli robotnicy. Również w mediach i szkołach białoruski język jest na drugim miejscu.
O odrodzenie języka białoruskiego apelują głównie intelektualiści. Zinaida Kamarouskaja – dyrektor muzeum imienia Jakuba Kołasa zwraca uwagę, że ten wielki białoruski poeta żyjący w ubiegłym wieku już wtedy martwił się o stan języka białoruskiego. “Pisał , że nie należy znieważać języka ojczystego (…) Nie należy robić tak, by nasze ojczyste słowo nie miało godnego miejsca w swojej ojczyźnie” – mówi Kamarouskaja.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!