Zamachy w Dniepropietrowsku to wyzwanie dla całej Ukrainy – powiedział prezydent Wiktor Janukowycz. Wskutek wybuchu czterech bomb w Dniepropietrowsku zostało rannych 27 osób.
Janukowycz, który dowiedział się o zamachach na Krymie, zapowiedział “adekwatną odpowiedź” ze strony władz. Dodał, że na razie nie ma dokładnych informacji o wydarzeniach, ale rozmawiał z ministrem spraw wewnętrznych Witalijem Choroszczenką i szefem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Minister Choroszczenko poleciał już na miejsce zamachów. Władze zapowiedziały powołanie specjalnej grupy śledczej, złożonej z najlepszych specjalistów. Cztery bomby, podłożone w koszach na śmieci, eksplodowały w centrum miasta. Policja zamknęła główną ulicę Karola Marksa, a funkcjonariusze sprawdzają śmietniki. W Dniepropietrowsku narasta panika, mieszkańcy obawiają się kolejnych wybuchów. Policja apeluje do ludzi, aby nie wychodzili z domów. W centrum miasta nie działają telefony komórkowe, być może dlatego, że wielu ludzi chce się dowiedzieć, co z ich bliskimi.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!