Były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz napisał sześciostronicowe oświadczenie, w którym radzi Ukraińcom, by nie polegali na Zachodzie, ale negocjowali z Rosją. Warto zauważyć, że były prezydent Ukrainy oskarżył Polskę o wykorzystanie okazji i próbę aneksji zachodniej części kraju.

Były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, skazany zaocznie w swoim kraju za zdradę stanu, wydał sześciostronicowe oświadczenie, w którym oskarżył Polskę o zamiar aneksji zachodnich regionów Ukrainy i doradzał Ukraińcom, aby nie polegali na Zachodzie, ale negocjowali z Rosją nie z przymusu, ale z szacunku.

List zbiegłego prezydenta Janukowycza opublikował jego prawnik Jurij Kirasyr na Facebooku.

„Niezależnie od tego, jak bolesne jest pisanie o tym dzisiaj, państwowość ukraińska jest w wielkim niebezpieczeństwie. Grozi mu całkowite zniszczenie. Jednocześnie nie chodzi tylko o ryzyko utraty ogromnych terytoriów na południu i wschodzie naszego państwa” – czytamy w liście. “Również na jego zachodnich granicach nie jest to takie proste. Polska pamięta przecież nie tylko wrzesień 1939 roku, ale pamięta też mocno marzec 1923 roku, kiedy w Paryżu ambasadorowie państw Ententy ostatecznie włączyli do II Rzeczypospolitej tereny wschodniej Galicji i zachodniej części Wołynia”.

“Obecne zbliżenie sytuacyjne z Polską grozi sytuacją, w której Ukraina może być zmuszona do zaakceptowania faktycznej fuzji z nią, gdyż grozi jej ekonomiczna niezdolność do obrony swojej suwerenności. Był to wynik realizacji europejskiego marzenia, dla którego naród Ukrainy pojechałby na swój ostatni Majdan” – napisał Janukowycz.

List zakończył stwierdzeniem, że jest prawdopodobne, że porozumienie pokojowe między Ukrainą a Rosją nie zostanie podpisane na korzyść Ukrainy. Według byłego prezydenta zachodni politycy są już zmęczeni pomaganiem Ukrainie, a ich wyborcy nie chcą wydawać środków budżetowych na dostawy broni dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

Podawaliśmy, że w styczniu 2019 roku sąd rejonowy w Kijowie uznał Wiktora Janukowycza winnym zdrady państwa oraz pomocnictwa w prowadzeniu wojny agresywnej przez Rosję. 2 października wyrok ten został utrzymany w mocy przez kijowski sąd apelacyjny.

Wiktor Janukowycz był sądzony zaocznie, ponieważ od 2014 roku przebywał w Rosji.

Zobacz też: Rosjanie publikują apel Janukowycza: “powstrzymajcie rozlew krwi”

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply