Izba Reprezentantów USA zatwierdziła we wtorek projekt ustawy, która wprowadza kolejne sankcje wobec Rosji, Iranu i Korei Północnej.

Projekt zatwierdzony przez Izbę Reprezentantów zdecydowaną większością musi teraz uzyskać aprobatę Senatu i prezydenta Donalda Trumpa. Za nowymi sankcjami głosowało 419 członków Izby Reprezentantów, przeciwko – trzech.

Oprócz samych sankcji, jednym z głównych celów nowej legislacji jest uniemożliwienie prezydentowi Trumpowi anulowanie sankcji bez uprzedniej zgody Kongresu.

Ze względu na problemy proceduralne, które pojawiły się w trakcie dyskusji nad projektem, przedsiębiorstwa naftowo-gazowe podnosiły obawy co do postanowień ograniczających stopień, w jakim amerykańskie i rosyjskie przedsiębiorstwa energetyczne mogłyby współdziałać. W celu rozwiązania tych obaw, najnowsza wersja projektu wyjaśnia, że tylko rurociągi eksportujące gaz z Rosji mogą zostać objęte sankcjami. Ustawa ustala również, że zakaz amerykańskich inwestycji w projektach głębinowych, łupkowych lub arktycznych stosuje się tylko wtedy, gdy istnieją rosyjskie podmioty, których udział w projekcie wynosi co najmniej 33 procent.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Źródła w Białym Domu: Trump skłonny poprzeć nałożenie nowych sankcji na Rosję

W ustawie padają oskarżenia pod adresem prezydenta Rosji Władimira Putina, który miał osobiście wydać rozkaz przeprowadzenia hakerskiej ingerencji wymierzonej w amerykańskie wybory prezydenckiej, powołujac się przy tym na jednoznaczną opinię amerykańskiej społeczności wywiadowczej. W rzeczywistości, amerykańska społeczność wywiadowcza nie wydała “jednoznacznej” opinii. Tylko dwie instytucje, FBI i CIA, jednogłośnie uznały, że mają pewność, iż Rosjanie byli odpowiedzialni za wyborcze ingerencje, jednak nie przedstawiły żadnych przekonujących dowodów.

Wielu komentatorów, w tym ponad 20 byłych oficerów i pracowników amerykańskich służb, od dawna apeluje o przedstawienie opinii publicznej jednoznacznych dowodów na to, że Rosjanie ingerowali w amerykańskim procesie wyborczym.

Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) oświadczyła, że ma “umiarkowaną pewność” w tej materii. Prawdopodobnie ze względu na tę różnice zdań, nie został opublikowany raport typu National Intelligence Estimate, ponieważ taki dokument wymaga ścisłych standardów dowodowych, jak również uwzględnia zdania odrębne.

W ustawie czytamy również, że Rosja jest odpowiedzialna za wspieranie w Europie i Eurazji podmiotów, których celem jest “szerzenie nieufności wobec demokratycznych instytucji” i “promujących ksenofobiczne i nieliberalne poglądy”.

Jak powiedział szef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow, reakcja Moskwy na sankcje Waszyngtonu powinna być “bolesna dla Amerykanów”. Jego zdaniem nastąpi “degradacja” współpracy Rosji z USA.

Kresy.pl / PAP / The Hill

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply