W oficjalnym piśmie ISIS “Dabiq” opisano w jaki sposób przeprowadzono zamach na samolot rosyjskich linii lotniczych wysadzony 31 października na Synajem. Zaprezentowano fotografię samego ładunku wybuchowego.
Zarówno egipscy jak i rosyjscy specjaliści od bezpieczeństwa potwierdzają, że samolot, w którym zginęły 224 osoby, został wysadzony. Według Federalnej Służby Bezpieczeństwa bomba nie musiała być wielkich rozmiarów. Umieszczono ją w przedziale pasażerskim, najprawdopodobniej obok okna.
“Podzieleni Krzyżowcy Wschodu i Zachodu myślieli, że są bezpieczni w swoich odrzutowcach, podczas gdy tchórzliwie bombardują Muzułmanów Kalifatu” – można przeczytać w artykule “Dabiq”. Jak napisano dzihadyści odkryli słobości systemu bezpieczeństwa na lotnisku w egipskim Szarm el-Szejk. Fotografia przedstawia bombę domowej roboty, która miała doprowadzić do katastrofy rosyjskiego Airbusa. Wykorzystano do jej zrobienia puszkę po napoju znanej marki.
korrespondent.net/dailystar.com.lb/kresy.pl
Pojazdy ISIS pod osłoną amerykańskich helikopterów szturmowych:
https://www.youtube.com/watch?v=KFFb5E22TvE
Tradycyjnie. God bless USA i szalom Ukrainie. Allahu Ukrainu!
Wg innych informacji ładunek został umieszczony w luku bagażowym i to precyzyjnie w okreslonym miejscu, żeby po wybuchu doszło do rozpadu samolotu. 1 kg TNT nie byłby w stanie tego zrobić, jeżeli nie został umieszczony w pewnym konkretnym miejscu. Dlatego Egipcjanie i Rosjanie podejrzewają, że na egipskich służbach działa kret, tego nie robił jakiś amator.
też nie wierzę w to, że to była taka “puszka karbidowa” prawie.
W Egipcie kretem jest co drugi brodacz.
Jakoś sobie dotychczas radzili, więc nie jest tak źle. Muszą tego kreta wykryć, bo stanowi on zagrożenie nie tylko dla samolotów, ale i dla państwa.