Narodowy Komitet Statystyczny Białorusi wylicza, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku poziom inflacji osiągnął 7,3%.

Dynamicznie rosną ceny żywności. Choc w skali półrocza to tylko 6,3% to w czerwcu wzrastała dynamika. To zły znak bowiem ze względu na suszę zbiory będą w tym roku znacznie mniejsze niż w zeszłym co oznacza, że mogą drożeć jeszcze szybciej. Sztandarowy produkt spożywczy – ziemniaki podrożały w pierwszym półroczu o 44,9% z tego tylko w samym czerwcu o 22%.

Inne towary przemysłowe podrożały do końca czerwca o 7,1% z tego sprzęt elektroniczny aż o 11,3% a środki czystości o 12,1%.

Ceny usług rosły porównywalnie. Usługi szkoleniowe podwyższyły się o 9,9%, usług turystycznych o 12,5%, usług bytowych o 8,3%. Transport drożał wolniej – o 4,7%.

tut.by/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Warto w tym miejscu zauważyć, że EBC drukuje w tempie 60mld (MILIARDÓW) na miesiąc. To jest europejski Quantitative easing. Pieniądz nie trafia do konsumentów tylko na giełdę/obligi, ale potencjalnie waluta może być koszmarnie zeszmacona. Żyjemy u podnóża pękającej tamy. Białoruski BC drukuje natomiast bezpośrednio “na ulicę”, więc każda nadwyżka wywołuje natychmiastowy wzrost cen.