Premier Holandii Mark Rutte powiedział, że prowadzone są „intensywne rozmowy” m.in. z Danią i Wielką Brytanią, dotyczące możliwości podarowania Ukraińcom myśliwców F-16. To kolejna taka deklaracja z jego strony w ostatnim czasie.
We wtorek, na początku swojej wizyty w Brazylii, premier Holandii Mark Rutte zapowiedział, że podczas spotkania z prezydentem Luisem Inacio Lulą da Silva poruszy temat konieczności wsparcia Ukrainy, która odpiera rosyjską agresję. Brazylijski prezydent ma mocno krytyczny stosunek do sprawy dostarczania Ukrainie broni.
Rutte powiedział, że zamierza wyjaśnić Luli da Silvie, dlaczego kwestia wspierania Ukrainy ma znaczenie „egzystencjalne” dla Niderlandów, Europy i innych regionów świata. Uważa, że rosyjska inwazja postawiła na szali zachodnie wartości.
„Gdyby Putinowi powiodło się na Ukrainie, a nie sądzę, żeby tak się stało, to na tym się nie skończy. Ludzie obawiają się o swoje własne bezpieczeństwo w Amsterdamie, w Berlinie, w Paryżu i Europie” – powiedział szef holenderskiego rządu.
Rutte poruszył też temat podarowania Ukrainie myśliwców F-16, który holenderski rząd rozważa wspólnie ze swoimi europejskimi partnerami. Powiedział, że „intensywne rozmowy” prowadzone są m.in. z Duńczykami i Brytyjczykami.
„W sprawie F-16 prowadzimy intensywne rozmowy z Danią, Wielką Brytania, niektórymi innymi stronami w Europie, a także USA” – poinformował premier Holandii. Zaznaczył zarazem, że po pierwsze potrzebne jest tu porozumienie między wszystkimi partnerami, analogicznie do tego, jak wcześniej było z konsensusem ws. czołgów Leopard. Dodał, że „debata trwa”.
Rutte przebywa z trzydniową wizytą w Brazylii. Towarzyszy mu delegacja biznesowa. W planie są rozmowy dotyczące handlu i współpracy na rzecz zrównoważonego rolnictwa i transformacji energetycznej, zwłaszcza w obszarze wodoru.
Dodajmy, że prezydent Lula próbuje zachęcić państwa niezaangażowane w konflikt na Ukrainie do sformowania grupy, która naciskałaby na rozmowy pokojowe. Uważa, że dostarczanie broni Ukrainie tylko zaognia konflikt i zachęca do kontynuowania wojny. Postawa da Silvy jest krytykowana przez Stany Zjednoczone, które zarzucają mu powtarzanie rosyjskiej i chińskiej propagandy.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu premier Holandii Mark Rutte powiedział, że Holandia wraz z partnerami pracuje nad możliwościami zaopatrzenia Ukrainy w myśliwce F-16. Dodał, że w tej kwestii nie ma tabu.
„Intensywnie pracujemy z naszymi partnerami, Belgią, Wielką Brytanią, Danią i innymi, aby w jakiś sposób doprowadzić tę dyskusję do końca. Jeszcze tego nie osiągnęliśmy. To delikatna kwestia, w rzeczywistości widziałem to już wcześniej z czołgami Leopard 2, widziałem to już wcześniej z francuskimi haubicami – potrzebujemy czasu, aby dojść do wspólnych wniosków” – powiedział Rutte.
Jeszcze w lutym portal nos.nl powołując się na minister obrony Kajsę Ollongren poinformował, że Ukraina złożyła do Holandii wniosek o dostawę samolotów myśliwskich F-16.
Reuters / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!