Przed Urzędem Miasta w Kijowie zebrało się kilkadziesiąt osób protestujących przeciwko podniesieniu opłat za przejazd komunikacją miejską. W trakcie manifestacji doszło do starć.
Oficjalnym powodem protestu była podwyżka opłat za przejazd komunikacją miejską.
W proteście wzięli udział m.in. członkowie neonazistowskiego batalionu ochotniczego „Azow”. Ich zdaniem „podwyżka cen biletów w tak trudnym dla kraju momencie to poważne uderzenie w i tak chude portfele zwykłych ludzi”.
Protest w pewnym momencie przybrał gwałtowny obrót. Protestujący ustawili opony przed wejściem do ratusza, które następnie zostały podpalone. Jedna osoba doznała poparzeń i trafiła do szpitala. Doszło też do starć z niezidentyfikowanymi, zamaskowanymi osobami, nazywającymi siebie “Kijowką Wartą”, które zablokowały wejście do budynku. Milicja zatrzymała cztery osoby. Z kolei członkowie batalionu „Ajdar” twierdzą, że udało im się ująć dwie osoby pochodzące z Donbasu, które miały być powiązane z separatystami.
Fot. 24tv.ua
Fot. 24tv.ua
Fot. demotix.com
Fot. twitter.com / radiosvodoba
24tv.ua / radiosvoboda.org / nv.ua / Kresy.pl
Oni jeszcze nie wiedzą że zaciskanie pasa dopiero się zaczyna !
Balcerowicz jeszcze będzie wspominał nasze związki zawodowe w Polsce. Tam w proteście to przyjdą mu z kałachami:)