Umowa stowarzyszeniowa z Ukrainą będzie głównym tematem szczytu przywódców Grupy Wyszehradzkiej w Wiśle, na który został zaproszony także prezydent Wiktor Janukowycz.

We wtorek przy stole zasiądą prezydenci Polski, Czech, Słowacji i Węgier. W środę do tej czwórki dołączy gość z Kijowa.
Polska zakończyła dwa dni temu przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej. Ten szczyt ma podsumować ostatni rok. W opinii ministra w Kancelarii Prezydenta Jaromira Sokołowskiego, jest się czym chwalić, bo w tym czasie Polsce udało się zwiększyć zdolność grupy do podejmowania wspólnych inicjatyw oraz przeprowadzania regularnych konsultacji na wysokim i eksperckim szczeblu. Przyniosło to efekty choćby w czasie negocjacji nad wieloletnim budżetem Unii Europejskiej.
Minister Sokołowski przypomniał, że w marcu podczas spotkania w Warszawie ministrów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej z udziałem gości z Francji Niemiec podpisano list intencyjny w sprawie utworzenia wyszehradzkiej grupy bojowej.
O Partnerstwie Wschodnim prezydenci Polski, Czech, Słowacji i Węgier będą rozmawiać we wtorek. W środę ten temat będzie kontynuowany już z udziałem Wiktora Janukowycza. Jaromir Sokołowski powiedział, że rozmowa będzie dotyczyła zaawansowania prac po stronie ukraińskiej, ale także gotowości Unii Europejskiej do podpisania umowy stowarzyszeniowej. Prezydent Bronisław Komorowski będzie przekonywał Wiktora Janukowycza, by Ukraina przyspieszyła reformy, tak by spełniała wszystkie postawione przez Brukselę warunki.
Prezydent Komorowski mówił, że jest optymistą, jeśli chodzi o szanse na podpisanie umowy stowarzyszeniowej w listopadzie tego roku. – Widzę ogromy postęp na Ukrainie, jeśli chodzi o wypełnianie przyjętych przez nią zobowiązań, nie tylko w postaci wynegocjowania i parafowania umów stowarzyszeniowych, ale także w zakresie wykonania warunków, które były konieczne do spełnienia – powiedział prezydent.
W czasie dwustronnego spotkania Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz będą rozmawiać o obchodach 70-tej rocznicy zbrodni wołyńskiej. Bronisław Komorowski 14 lipca uda się do Łucka na Ukrainie. Strona polska liczy także na obecność w tym miejscu Wiktora Janukowycza. Z naszych informacji wynika, że jak na razie są przeszkody natury kalendarzowej, ale niewykluczone, że do spotkania prezydentów Polski i Ukrainy w Łucku dojdzie.
IAR/KRESY.PL
1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mohort1772
    mohort1772 :

    Bardzo ciekawe może być stanowisko Czech,Słowacji a w szczególności Węgier które mają problem z unormowaniem statusu ich mniejszości na obecnym terytorium które znalazły się tam wbrew ich woli po II W.S w wyniku ,,Anschluss-u” tych ziem przez Stalina.