Grecy do 12 maja powinni zwrócić do Międzynarodowego Funduszu Walutowego 747 milionów euro, z czego nie będą w stanie się wywiązać. Jednak MFW nie zgodził się na odłożenie spłaty w czasie.

Nie ma też mowy o pomocy ze strony instytucji Unii Europejskiej – tę blokuje rząd Niemiec. Minister finansów tego kraju Wolfgang Schaueble miał też spore wątpliwość czy możliwym jest wypracowanie jakiegokolwiek polubownego rozwiązania w czasie spotkań ministrów finansów do jakich ma dojść w Brukseli 24 kwietnia i 11 maja. “Nikt nie ma pojęcia, jak moglibyśmy dojść do porozumienia w sprawie ambitnego programu. Mamy spotkanie eurogrupy pod koniec przyszłego tygodnia, ale nikt nie spodziewa się, abyśmy doszli do porozumienia” – powiedział niemiecki minister.

Bliski współpracownik premiera Tsiprasa – Alekos Flamburaris sugeruje, że jedynym wyjściem jest zgorganizowanie ogólnonarodowego referendum, w którym Grecy odpowiedzą na pytanie, czy godzą się na radykalne oszczędności by pozostać w strefie euro, czy raczej wolą odrzucić wspólną walutę. Oddanie kwestii pod osąd narodu jest dla greckich władz o tyle wygodne, że sondaże wskazują, iż społeczeństwo nie chce ani oszczędności, ani wyjścia ze strefy euro, a więc jakiejkolwiek decyzji rząd by nie podjął i tak byłby negatywnie oceniany.

rp.pl/kresy.pl

14 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. bipaw
    bipaw :

    grecy…niemcy i zydzi wam pomoga,maja hajsu jak lodu,zyja na kredytach- zdzierajac ostatni Grosz z murzynow europy, renty to sie raczej nie spodziewajcie bo to nie jest bratni narod a wy jestescie untermenschen(patrz “mein kampf” i “talmuda”) no nie sigmund?

    • dudi
      dudi :

      grecy… myśleliście, że możecie wydymać wszystkich fałszując bilans swojego państwa? nie liczcie na Władimira on nie ma kasy już, a na pewno nie żeby reanimować trupa, nie ma kasy na emerytury i zbrojenia, bo sam już jest prawie bankrutem, no nie bipaw?

  2. bipaw
    bipaw :

    Dudi zamiast” grecy” mozesz wstawic tuska i komorowskiego,Grecja ma 320 miliardow dlugu a Polska 1 bilion (mowa o euro)i na co ty liczysz kolego- na emeryture?!!,-na zbrojenia!??my juz jestesmy bankrutem!!!Grecy Maja turystyke cieple morze oliwki i wino– jakos sie pozbieraja.A my co mamy- ostatnie kopalnie do zamkniecia i armie urzedasow, dziekuje ci EU ,no nie dudi?Ps:
    ten Lenin to chyba tak z przekory? ale z ciebie jajcarz.

    • dudi
      dudi :

      lenin bo ma albo raczej miał fajną czapkę, greków jest pięć razy mniej niż Polaków, więc kozopasosy są w czarnej d…., to że mają oliwki, greka zorbę, trochę kamieni naAkropolu raczej im nie pomoże. najśmieszniejsze ztego wszystkiego jest to, że wg KE są oni najdłużej pracującą nacją e Europie. moje doświadczenia pokazują co innego. a odpowiadając na pytanie na co liczę, powiem tak: “umiesz liczyć, licz na siebie, innych twoje życie j…..” zdrav

  3. jerzyjj
    jerzyjj :

    GRECY I NIE TYLKO ONI ALE WSZYSTKIE PANSTWA EUROKOLCHOZU POWINNE ZROBIC TAK JAK ISLANDCZYCY… Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie “przerabianym” przez Grecję podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania. Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione?
    Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego
    pytania: Co by się stało, gdyby reszta
    europejskich narodów wzięła przykład z Islandii?
    Oto krótka chronologia faktów: Wrzesień 2008 roku:
    nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego giełd zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
    Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a następnie przedterminowe wybory. Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent.
    W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji. Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie. Luty 2010 roku:
    prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii. W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co “przerobionej lekcji”. W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej
    “25%u2033 – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią “Magna Carty”. Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście
    – NIE! W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego “legendę” przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba. Kopiuj wklej gdzie sie da ! Niech ludzie sie dowiedzą…