Ryan Air rezygnuje z lotów na Ukrainę

Irlandzki potentat lotniczy wycofuje się z lotów na Ukrianę. Jak twierdzi kierownictwo firmy, zostało do tego zmuszone przez działania zarządu portu lotniczego w Kijowie.

“Lotnisko w Kijowie zdecydowało się chronić zwykłe regularne, drogie linie lotnicze i pozbawiło ukraińskich konsumentów i gości dostępu do najniższych cen lotów w Europie” – uzasadnia decyzję o zwinięciu połączeń lotniczych z Ukrainą zarząd Ryan Air. “Z powodu swoich zaniedbań lotnisko w Kijowie straci w tym roku ponad 500 tys. potencjalnych pasażerów oraz 400 miejsc pracy” – ostrzega irlandzki przewoźnik, dodając, że w związku z niemożnością lotów do stolicy Ukrainy, zlikwidowane zostaną także połączenia ze Lwowem.

Prezes lotniska Kijów-Boryspol Paweł Riabkin już wcześniej, w czasie konferencji prasowej oskarżył Ryan Air o to, że żądał dla siebie szczególnych warunków. Ukrainiec twierdził, że irlandzki przewoźnik zwolnienia z opłat nawigacyjnych, bezpłatnego miejsca na reklamę, odrębnego biura sprzedaży biletów, 35% dochodów od towarów zakupionych przez pasażerów Ryanaira w sklepach bezcłowych na kijowskim lotnisku. Stawka podatku od pasażera miałaby przez najbliższe 5 lat utrzymywać się na poziomie 7,5 dolara. Riabkin określił te warunki jako niedopuszczalne a nawet “sprzeczne z prawem”.

Ryan Air już ogłosił zwrot pieniędzy klientom, którzy zdążyli zarezerwować bilety przed zakończeniem współpracy między przewoźnikiem a ukraińskimi lotniskami. Zarząd ogłosił, że zamiast lotów na Ukrainę zamierza otworzyć nowe połączenia z Polską, Niemcami i Izraelem.

rp.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply