W rocznicę rozpoczęcia protestów na Majdanie Niezależności w Kijowie ludzie ponownie zebrali się na placu. Według relacji części ukraińskich mediów nie miały one jednak sielankowego przebiegu.

Na Majdanie rozstawiono scenę, na której odbywał się specjalny rocznicowy koncert. Jak informowało ukraińskie Radio Svaboda, ludzie nie byli jednak z niego zadowoleni. Wielu twierdziło, że nie ma czego świętować.

W pewnym momencie scena miała zostać przejęta przez aktywistów. Według relacji stacji Hromadske, wcześniej część osób próbowała sforsować barierki i dostać się na scenę. Ostatecznie przemawiał na niej m.in. Wołodymy Parasiuk. Był to jednocześnie pierwszy polityk, jaki pojawił się na scenie. Swoją własną scenę zaimprowizowali również neobanderowcy z partii Swoboda oraz członkowie Prawego Sektora. Paul Gogo, francuski dziennikarz pracujący na Ukrainie, skomentował na Twitterze: “to jest burdel”.

Według relacji dziennikarza Radia Svaboda, Levko Steka, dwa lata po rozpoczęciu protestów ludzie ponownie skandowali: „Rewolucja!” i „Obudź się, Kijowie!”. W pewnym momencie publicznie wystąpił również Mykoła Kochaniwski, dowódca batalionu ochotniczego OUN, który wezwał zebranych, by przyszli na Majdan w niedzielę o godzinie 12.

Twitter.com / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. danish
    danish :

    To “niby-państwo”wkrótce samo się rozpadnie,nie potrzeba do tego Putina.Jeszcze będą żałować że tam nie ma już Polski a jakaś “samostijna ukraina”z ich gierojami – Banderą,Szuchewyczem i innymi.

  2. zan
    zan :

    Ukraina została cynicznie wykorzystana przez USA jako pionek w rozgrywkach. 99% zajadłych sympatyków Ukrainy wiedziało o tym i wbrew deklaracjom nie czują żadnej sympatii do Ukraińców. Może nawet czują nienawiść za pogromy Chmielnickiego. To samo dotyczy zwolenników “wyzwalania” Libii i Iraku. To są psychopaci. Strzeżcie się takich, bo oni narody traktują jak zabawki, a mścić się będą nawet po 100 pokoleniu.