Jeden z komisarzy twierdzi, że szef Komisji Europejskiej Jean-Clade Juncker chce objąć Polskę specjalnym nadzorem.

“Wiele przemawia za uruchomieniem teraz mechanizmu kontroli praworządności i objęciem Warszawy nadzorem” – mówił pochodzący z Niemiec komisarz UE ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Guenther Oettinger w wywiadzie dla dziennika “Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”. Niemiecki eurokrata podał też jeden z pretekstów dla interwencji Komisji Europejskiej w Polsce – obronę “popularnego dzienikarza Tomasza Lisa”, którego Oettnger nazywa w dodatku dyrektorem programowym TVP mimo, że Lis nigdy takiej funkcji w publicznej telewizji nie sprawował.

Oettinger twierdzi, że przewodniczącemu KE nie podoba się “mała ustawa medialna” uchwalona niedawno przez Sejm. Na posiedzeniu Komisji jakie ma odbyć się 13 stycznia do porządku obrad włączona będzie kwestia użycia przeciw Polsce tzw. “kontroli praworządności”. W jej ramach eurokraci mogą formułować wobec naszego państwa dyspozycje. Ich niewykonanie może prowadzić do zawieszenia Polski w ramach członka Unii Europejskiej.

“Jeżeli konflikt nie zostanie rozwiązany w Polsce i przez Polaków, Juncker dysponuje różnymi środkami, po które może sięgnąć” – pisze niemiecka gazeta, która wywiad z Oettingerem opublikowała na pierwszej stronie. Redakcja uznaje przy tym, że polski rząd ugnie się pod naciskiem, gdyż jest “skazany na wsparcie ze strony KE” w sprawie rekompensat dla polskich rolników za sankcje Rosji pomocy publicznej dla polskich kopalń. Autor komentarza Thomas Gutscher przypomina jednak, że wymachiwanie “młotkiem” nie zawsze jest skuteczne. Podaje przykład premiera Węgier Viktora Orbana, który nie ugiął się przed dyktatem Brukseli.

wpolityce.pl/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mis_uszatek
    mis_uszatek :

    Czyli PiS ma zrezygnować z łupu wyborczego w postaci mediów i urzędów i zostawić je PO (partii założonej za niemieckie pieniądze)? Po pierwsze nic takiego nie zdarzyło się w historii III RP, po drugie byłby to stan zagrożenia dla Państwa ( nie ma szans aby PO nie podkopywała PiS, niezależnie czy to szkodliwe, czy nie dla Polski) Druga sprawa jest taka, że Polska również ma potężne możliwości nacisku na Niemcy w postaci ograniczenia im dostępu do swojego rynku zbytu. Po trzecie jak nas już zawieszą to głos Brukseli w sprawie kopalń możemy mieć głęboko gdzieś ( zawieszą nas 2 raz?). Odszkodowań nie ma, nie było i nie będzie. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zdjęcie sankcji z Rosji, przeproszenie ich i normalizacja stosunków.

  2. malkontent
    malkontent :

    Lisek poskarżył się swoim mocodawcom :-((( ojojoj jaki biedny chłopiec, aż łezka się kręci w oczku. Ostatnie miesiące pokazują jak to tałatajstwo POPISdzielskie traktowało i traktuje Polskę i Polaków. Jedni i drudzy godni siebie :-((( POpaprańcy w białych rękawiczkach, PISdzielcy zaś metodami stalinowskimi ale jedni i drudzy traktują Polskę i Polaków jak najeźdźcy i okupant. Ich hasło zawsze na czasie : zwarci , silni i gotowi, zwarci przy kasie, silni przy korycie i gotowi w razie czego spi…lać :-((((

  3. leszek1
    leszek1 :

    Obce bazy na terenie Polski i inna obecnosc obcych i do tego bardzo sojuszniczych wojsk naszych sprzymierzencow z bundeswehry na pewno bardzo pomoga roztoczeniu “specjalnego” nadzoru nad Polska. Juz to kiedys przerabialismy.