W wyniku eksplozji w stacjonującym w Doniecku oddziale czołgów nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej zginęło dziecko.
D eksplozji miało dojść w czasie ćwiczeń załóg czołgów. Poza jedną ofiar śmiertelną miało być kilku rannych lecz separatystyczne Ministerstwo do Spraw Nadzwyczajnych nie skonkretyzowało ich liczby. Wieczorem głos w sprawie zabrał zastępca ministra obrony DRL Eduard Basurin. Jak oświadczył: “Dziś o godzinie 14.30 na poligonie “Torez, w rejonie placu przeglądu sprzętu i uzbrojenia doszło do wybuchu. Ucierpiało dwoje dzieci. Od otrzymanych ran zginęła 9-letnia dziewczynka, jej brat z ogólnym oparzeniami został przewieziony do szpitala w Szachtiorsku, jego stan lekarze oceniają jako ciężki. Charakter wybuchu i szkody jakie wywołał powodują, że już teraz z duzmy prawdopodobieństwem można stwierdzć, że doszło do zaplanowanego zamachu terrorystycznego z użyciem ładunku wybuchowego”. O jego zorganizowanie Basurin oskarżył władze Ukrainy.
rusvesna.su/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!