W piątkowych starciach na granicy Izraela i Strefy Gazy, izraelskie wojska użyły ostrej amunicji wobec protestujących Palestyńczyków.

Informację o liczbie rannych podał palestyński resort zdrowia. Do tej pory w wyniku walk trwających od 30 marca tego roku śmierć poniosło łącznie 21 Palestyńczyków.

Siły Izraela (IDF) umieściły snajperów na granicy ze Strefą Gazy, aby powstrzymać Palestyńczyków spodziewanych wtargnięciem na terytorium Izraela. W odpowiedzi protestujący zapalili opony, mając nadzieję, że gęsty dym uniemożliwi izraelskim strzelcom rozpoznanie terenu.

ZOBACZ TAKŻE: Strefa Gazy: kilkunastu zabitych podczas Marszu Powrotu. ONZ chce śledztwa

Dziennik “The Times of Israel” zauważa, że w piątkowym “Marszu Powrotu” wzięło udział znacznie mniej osób niż w demonstracji w zeszłym tygodniu, kiedy to na granicach zjawiło się ok. 30 tys. protestujących. Izraelska armia twierdzi, że w dzisiejszym marszu bierze udział ok. 10 tysięcy Palestyńczyków.

W piątek Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCR) zaapelował do Izraela o nie używanie nadmiernej siły wobec Palestyńczyków. palestyńskim demonstrantom. Według rzeczniczki UNHCR Elizabeth Throssell, do użycia broni palnej powinno dochodzić jedynie w ostateczności, a jej nieuzasadnione wykorzystanie może mieć charakter celowego zabijania ludności cywilnej.

Władze Izraela ostrzegały mieszkańców Strefy Gazy przed zbliżaniem się do granicy. Izraelska armia strzela do ludzi zbliżających się do muru na granicy z Gazą, ponieważ zakłada, że są to próby podłożenia ładunków wybuchowych.

Kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply