W mieście Nowa Kachowka nieznani aktywiści wrzucali ludziom do skrzynek ulotki agitacyjne.

Denisz Loszkariew, lider “Chersońskiej Samoobrony”, powiedział, iż ustalono, kto rozpowszechniał ulotki. Nie zatrzymano jednak osób uczestniczących w agitacji.

Wg Loszkariewa separatyści mogą działać na ziemi chersońskiej “jedynie w ukryciu”.

Rozpowszechnianio m.in. gazetę “Noworosja” i ulotki Donieckiej Republiki Ludowej.

“Ludowy guberntor” obwodu donieckiego Paweł Gubariew powiedział, komentując sytuację, iż władze w Kijowie “boją się prawdy”.

pravda.com.ua/Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zarptak
    zarptak :

    To nic nie da. Gdyby separacja Donbasu przebiegała gładko jak na Krymie, juz pewnie cały jugowostok byłby zbuntowany a tak po masakrze w Odessie i regularnym ludobójstwie w Donbasie (jak chociazby wymordowanie rannych w Krasnym Limanie, wczorajsza rzeź kobiet i dzieci w Szczastie i ostrzał miast z gradu) przy jednoczesnej tchórzliwej bierności putina, ludzie boją się podnieść głowę czując iż skończy się to kolejnymi masakrami.

    • alexmich
      alexmich :

      Panie zaptak, abstrahując już od personalnych bzdur na temat człowieka, który był swego czasu agentem wywiany w obcym państwie, rozstawia po kątach rosyjskich oligarchów i publicznie poniża prezydenta USA. Rosja nie musi obecnie robić nic oprócz dostarczania, broni i kolejnych ochotników, aby wygrać wojnę w Noworosji. To nie względy ideologiczne zmuszą ludzi do “chwycenia za broń” tylko ekonomia. Do grudnia skończą się Ukrainie zapasy gazu, a ten z zachodu będzie kosztował kosmiczne sumy. Jak ludzie poczują tego efekt to dopiero się zacznie.