Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko uważa, że decyzje ukraińskiego rządu dotyczące rurociągu Odessa – Brody mają charakter polityczny. W ubiegłym tygodniu premier Julia Tymoszenko wstrzymała podpisanie wstępnych kontraktów, które umożliwiłyby transport ropy znad Morza Czarnego w kierunku granic Unii Europejskiej.

Prezydent Juszczenko podkreślił, że w proponowanych przez jego sekretariat umowach nie ma nawet śladu korupcji – tym motywowała swój krok Julia Tymoszenko. Wiktor Juszczenko zaznaczył też, że nie ma sensu prowadzić dyskusji na temat tego, czy korzystniejszy dla Ukrainy jest transport ropy z Odessy do Brodów, czy odwrotnie, ponieważ od początku istnienia projektu zakładano kierunek z południa na północ.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Julia Tymoszenko zabroniła rządowi podpisywania jakichkolwiek dokumentów dotyczących zmiany kierunku transportu ropy. Zdaniem premier, proponowane przez sekretariat prezydenta przekazanie kontroli nad rurociągiem firmie należącej do biznesmena Ihora Kołomojskiego ma charakter korupcyjny.
Ropociąg Odessa-Brody został ukończony w 2002 roku. Ponieważ rozmowy na temat jego wykorzystania w kierunku zachodnim, w tym z Polską, przedłużały się, Ukraińcy udostępnili rurociąg Rosjanom, którzy transportują nim ropę z Brodów do Odessy.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply