Rosja będzie sprzedawać Ukrainie gaz po niższych cenach. Jednocześnie Moskwa wesprze budżet Ukrainy kwotą 15 miliardów dolarów. Poinformowali o tym po rozmowach w Moskwie prezydenci Rosji i Ukrainy: Władimir Putin i Wiktor Janukowycz.

Putin obiecuje, ale też stawia warunki – tak efekt rozmów prezydentów Ukrainy i Rosji komentuje ekspert od spraw Ukrainy Grzegorz Gromadzki. Ekspert wyjaśnia, że deklaracja Kremla to krótkoterminowy sukces Janukowycza, który potrzebował pieniędzy na ratowanie bankrutującego państwa. Grzegorz Gromadzki zaznacza jednak, że Rosja nie daje pieniędzy za nic.
Zdaniem eksperta warunkiem pomocy mogła być zgoda Janukowycza na jakąś formę integracji z Rosją. Kreml, jak zaznacza Grzegorz Gromadzki, będzie teraz naciskał Ukrainę na przystąpienie do Unii Celnej, ale również na akces Kijowa do Unii Euroazjatyckiej, która ma powstać w przyszłym roku.
Grzegorz Gromadzki prognozuje, że dzisiejsze informacje z Moskwy mogą wzmóc na Ukrainie nastroje antyrządowe. Ekspert dodaje, że rosyjska pomoc i jej warunki mogą być kolejną iskrą zapalną protestów. Jak zaznacza, to Janukowycz będzie określany przez opozycję i przez dużą część społeczeństwa, jako ten, który sprzedał Ukrainę Rosji.
Po raz kolejny Rosja osiąga swoje cele polityczne dzięki surowcom energetycznym, a także przez sankcje handlowe – ocenia ukraińska dziennikarska Tatiana Serwetnyk. Zdaniem dziennikarki to, że Rosja zgodzi się na obniżkę cen gazu sprzedawanego Ukrainie w zamian za pewne ustępstwa było do przewidzenia. W ocenie rozmówczyni IAR, władze Rosji na pewno są bardzo zadowolone, że strona ukraińska nie podpisała umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Według niej, teraz można spodziewać się rozmów na temat członkostwa Ukrainy w Unii Celnej; a także na temat przyszłości gazociągów tego kraju. Rosji bowiem bardzo zależy na przejęciu kontroli nad nimi. Prawdopodobnie powstanie konsorcjum do zarządzania. Tatiana Serwetnyk dodaje, że Rosji chodzi o odciągnięcie Ukrainy od Unii Europejskiej. W podobnym tonie wypowiada się wielu innych ekspertów.
Również ukraińska opozycja, komentując podpisane dziś umowy ukraińsko-rosyjskie twierdzi, że Rosja poszła na ustępstwa w stosunku do Ukrainy za kontrolę nad strategicznymi przedsiębiorstwami. Oponenci władz żądają od Wiktora Janukowycza dokładnej informacji na temat podpisanych w Moskwie dokumentów.
Lider UDAR-u Witalij Kliczko występując na kijowskim Majdanie powiedział, że Ukraińcy mają prawo wiedzieć, co tak naprawdę oddał Wiktor Janukowycz za rosyjski kredyt i zniżkę na gaz. Według informacji opozycji, jest to kontrola nad strategicznymi przedsiębiorstwami, produkującymi samoloty i statki, a także sektorem energetycznym, a nawet niewykluczone, że gazociągiem tranzytowym.
Lider Swobody Ołeh Tiahnybok jest pewien, że Wiktor Janukowycz oddał Rosji Ukrainę. Jego zdaniem, prezydent oddał do lombardu całe gałęzie strategiczne.
Po rozmowach w Moskwie Władimir Putin obiecał między innymi, obniżenie o 1/3 cen gazu ziemnego dla Ukrainy, oraz zakup przez Rosję ukraińskich obligacji rządowych za 15 mld dolarów.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply